Ziemia się zmienia, a więc wszystkie ekosystemy muszą spróbować dostosować się do zmian. Czy miasto może być dżunglą jednocześnie i to nie tylko bloków?

Ziemia ulega stałym przemianom. Część z nich to oczywiście wynik naturalnych procesów, które towarzyszą nam od zarania dziejów. Niestety coraz częściej mamy również do czynienia z tymi, które są efektem działania nas samych. Ludzie choć wysoce rozwinięci nie zawsze dbają o swoje otoczenie, bardziej lub mniej świadomie niszcząc swoje środowisko naturalne. Sami budujemy swoiste dżungle choć raczej te z betonu, stali i szkła, a nie z drzew czy innych terenów biologicznie czynnych. Czy Miasto i dżungla mogą ze sobą współistnieć? Czy natura rzeczywiście wrosła w cywilizację?

Jak natura wrosła w cywilizację.

Z racji zamiłowania do przyrody i bliskości z przyrodą z dużym zaciekawieniem sięgnęłam po jedną z nowości wydawniczych, czyli Miasto i dżungla Bena Wilsona. Mieliście okazję sięgnąć po tę pozycję? Autor uwielbia pokazywać czytelnikom nieoczywiste i fascynujące zależności między ludzkością a otaczającą nas naturą. Ale czy rzeczywiście przyszłość ludzkości maluje się w soczystych i naturalnych barwach? Tym razem możemy poznać bliżej przedmieścia i obrzeża metropolii, które są specyficznymi międzystrefami. To miejsce, gdzie zazwyczaj styka się ludzka cywilizacja z naturą. Patrząc na historię ludzkości to przez ostatnie wieki coraz bardziej oddalaliśmy się od przyrody, odgradzaliśmy murami, wielkimi budynkami prowadząc dodatkowo rabunkową gospodarkę zasobami naturalnymi. Ale czy czasem ta swoista waga, która powinna być w równowadze, właśnie zaczyna przechylać się na stronę przyrody? Bo czym są gwałtowne pożary czy powodzie, podmuchy kurzu z pustyni, niemiłosierne upały i smog? Dlatego ludzie coraz częściej świadomie na powrót do betonowego świata zaczynają wprowadzać naturę, która okazuje się być większym sprzymierzeńcem niż przeciwnikiem.

Czy przyroda rzeczywiście z przeciwnika, obecnie staje się naszym największym sprzymierzeńcem? Czy natura wdziera się pomiędzy nasze budynki czy jednak sami ją z pełną świadomością pomiędzy domy zapraszamy? Myślę, że obecnie jest to najczęściej ta druga opcja. Pojawiają się inicjatywy dotyczące sprowadzenia do miast ptaków drapieżnych jak w Nowym Yorku, koale wróciły do Brisbane czy sprowadzamy rodziny pszczele i budujemy ogrody na balkonach czy dachach budynków. A jak Wy postrzegacie temat, który porusza Ben Wilson? Czy rzeczywiście Miasto i dżungla będą współgrały dla dobra nas wszystkich? Ja polecam Wam tą pozycję książkową, wspaniale otwiera oczy na wiele wątków, których możemy nie zauważać… Koszt okładkowy książki to 69,99zł. Wydawnictwo Znak Horyzont dziękuję za otrzymaną nowość wydawniczą. Tą i podobne pozycje książkowe znajdziecie w mojej biblioteczce.

Author

Mam na imię Kasia. Miło mi gościć Cię na moim blogu. Znajdziesz tutaj świat malowany rękami bliźniaków, dłońmi rodziny wielodzietnej złożonej z 5 osób, aromatem smacznej kuchni, ułatwieniami gadżetów czy szminką ust matki-kobiety. Zostaw komentarz, udostępniaj, polecaj dalej lub pisz wiadomości - czekam :-)

Write A Comment

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.