Czy wiecie skąd pochodzicie? Czy znacie historie powtarzane przez babki przy rodzinnych posiłkach? Czy znacie Korzenie swojej rodziny? Alex Haley opisał historię amerykańskiej rodziny.
Rodzinne spotkania, wspólne biesiadowanie przy stole nakrytym tradycyjnymi potrawami. To czas kiedy wszyscy gromadząc się przy herbacie czy rozpalonym kominku zamieniają się w słuch. Bo to właśnie wtedy najstarsi rodu zaczynają snuć swoje opowieści o dawnych czasach, które miały okazję przetrwać tylko w opowieściach przekazywanych z pokolenia na pokolenie. Czy i u Was snute są takie historie? Czy znacie swoje Korzenie? Czy też nie mieliście okazji dowiedzieć się od kogokolwiek co się działo pokolenia temu? Jedną z takich opowieści postanowił podarować czytelnikom Alex Haley w swojej książce.
Historia amerykańskiej rodziny
Alex Haley to amerykański pisarz, który zdobył nagrodę Pulitzera właśnie za powieść Korzenie. Na podstawie tej książki nakręcono serial, który także stał się hitem. A co takiego szczególnego było w tej historii? Może jest to fakt, iż opowieść jest prawdziwa, że jest odzwierciedleniem dziejów rodziny samego autora? W młodości ten afroamerykański pisarz spędzał wakacje pod opieką babci i innych starszych krewnych. To właśnie podczas wakacyjnego odpoczynku wśród krewnych miał okazję wsłuchiwać się w snute opowieści o przodkach, o pochodzeniu rodziny, o jej perypetiach. Kunta Kinte urodził się wiosną 1750 roku w wiosce Juffure w Gambi. Był pierworodnym synem, dumą ojca i całej wioski. Przed nim roztaczało się spokojne, zgodne ze wszelkimi rytuałami oraz fazami księżyca czy porami roku życie. Oczywiście jako to w miejscu targanym suszą, głodem, chorobami czy też ulewami, których nie była w stanie przyjąć ziemia nigdy nie był pewien co przyniesie kolejny dzień. Ale młody chłopak uczył się pilnie, pomagał rodzinie i służył na rzecz wioski. Pewnego dnia w okolicy pojawił się biały człowiek, a to tylko zwiastowało kłopoty. Kunta, wówczas siedemnastoletni, wyruszył po niezbędne drewno, niestety z tej wyprawy nigdy nie powrócił. Z dala od ojczyzny, będąc niewolnikiem musiał nauczyć się żyć na nowo. Tak oto rozpoczęła się odyseja Afroamerykanów z rodzinnej Afryki do Ameryki, której nie mieli ochoty wcale bliżej poznawać.
Sięgając po tą bardzo dużą objętościowo historię nie przypuszczałam, iż tak mnie wciągnie, będzie tak ciekawa. Jest to bardzo emocjonująca, pozostawiająca czytelnika z wieloma pytaniami i sprzecznymi uczuciami. Jest to książka warta przeczytania, bo jakże ważne jest poznanie historii. Poprzez losy rodziny autora możemy poznać dzieje ludzi wyrwanych ze swoich domów i wiosek, pozbawionych wolności, godności i jakichkolwiek praw celem budowania świetności Ameryki oraz dobrostanu swoich panów. To opowieść o harcie ducha, o znalezieniu wyjścia z tak trudnej sytuacji, o wywalczeniu sobie wolności, którą odebrano człowiekowi w imię dobra innych. Polecam tą niezwykłą historię. Koszt okładkowy książki to 79,90zł. Wydawnictwo Albatros dziękuję za możliwość poznania tej historii. Tą i inne powieści na niejeden wieczór znajdziecie w mojej biblioteczce.
