Czy kiedykolwiek zdarzyło się Wam poczuć, iż coś się wydarzyło w punkt? Że oto jest Idealny moment na przeżycie czegoś pięknego?
Życie toczy się własnym torem, choć oczywiście mają na nie wpływ decyzje czy działania, które każdy z nas podejmuje. Ale czy istnieje coś takiego jak Idealny moment? Czy to chwila, którą wyczekujemy czy może zupełnie coś nioczekiwanego? Czy los potrafi podarować coś człowiekowi? Jak uważacie? Spotkało Was kiedyś coś nieoczekiwanego, na co nie byliście gotowi a co sprawiło, że serce Wam wręcz podskoczyło z radości? Czego wtedy doświadczyliście? Dorota Milli w najnowszej powieści postanowiła podarować swoim bohaterom taki właśnie moment…
Lato budzi się w Świnoujściu, a z nim miłość…
Główną bohaterką najnowszej powieści Doroty Milli jest Tes. Kobieta bywa na wielu wieczorach panieńskich i ślubach. I nie, nie jest ich organizatorką, a gościem honorowym. Okazało się, że ma bardzo ciekawy dar. Zna się na ludziach, potrafi ich czytać jak otwartą książkę. Dzięki temu jest w stanie znaleźć niemal każdej kobiecie idealnego partnera. Wydawałoby się, że to cudowna umiejętność. Coś co powinno sprawić, iż Tes jest szczęśliwa. Tym bardziej, że wierzy iż najlepsze rzeczy trafiają się ludziom w najbardziej odpowiednim momencie. Kobieta sama też poszukuje idealnego partnera, wciąż chodzi na randki niestety zazwyczaj znajdując ideał, ale nie dla siebie. No cóż może jednak nie nadszedł jeszcze jej idealny moment. Zwrot akcji następuje kiedy młodsza i bardzo zwariowana siostra Tes postanawia powiedzieć “tak” świeżo poznanemu mężczyźnie. Tes nie widzi powodzenia w planie siostry, więc postanawia jej wybić ten niedorzeczny ślub. Jak ostatecznie zakończy się ta sprawa? Czy Kama będzie szczęśliwą mężatką nowo poznanego mężczyzny czy też rozwaga i pragmatyzm Tes wygrają? Czy miłość zjawi się wreszcie w życiu głównej bohaterki?
Muszę przyznać, że kocham pióro Pani Doroty Milli. Uwiodła mnie czytelniczo swoją serią Kobieta w…. Więc sami rozumiecie, iż musiałam sięgnąć po jej najnowszą powieść. Powieść jest ciepła, pełna uczuć i emocji. Idealnie pasuje na wakacyjny wypad, ale i na te obecnie chłodniejsze wieczory. Od tej historii ciężko było mi się oderwać i w kilka godzin niespodziewanie poznałam zakończenie tej historii. Bohaterka jest bardzo sympatyczna, nie sposób jej kibicować szczególnie , że poszukuje ona miłości, zresztą jak każdy z nas. A zakończenie, zupełnie się tego nie spodziewałam! Sami przekonajcie się jaki sposób na połączenie ludzi znajdzie w Świnoujściu los! Koszt okładkowy powieści to 46,90zł. Wydawnictwo Luna dziękuję za otrzymany egzemplarz. Tą i inne wspaniałe historie do poduszki znajdziecie w mojej biblioteczce.