Życie różnie plecie naszą historię. Czasami stawia pewnych ludzi na naszej drodze, aby czegoś nauczyć albo wręcz przed czymś uratować. Czy wtedy odkrywamy Najskrytsze miejsca duszy?
W trakcie naszego życia na drodze, którą kroczymy staje wiele osób. Pojawiają się na dłuższą czy krótszą chwilę towarzysząc nam w codzienności naszych zmagań. W ten sposób uczymy się, odbieramy cenne lekcje, wzrastamy. Niektórzy, jak nasze anioły pojawiają się, aby nas uratować. Czasami nawet muszą ratować nas przed nami samymi. Czy inni są w stanie pomóc w walce z naszymi własnymi demonami? Czy są wstanie zrozumieć to przez co przechodzimy? O tym wszystkim co kryjemy w sobie opowiada powieść Karoliny Klimkiewicz – Najskrytsze miejsca duszy. Zapraszam na recenzję.
Czy budowanie relacji na cierpieniu jest słuszne?
Hiacynta to młoda kobieta, która studiowała pielęgniarstwo. Miała przyjaciół, pielęgniarstwo było jej pasją. Jednak jeden wieczór zgasił tą dziewczynę całkowicie. To wtedy, po kłótni z niewiernym chłopakiem ginie w wypadku samochodowym jej przyjaciółka. Niestety ta tragedia odcisnęła na niej tak wielkie piętno, iż nie potrafi żyć dalej pod brzemieniem winy. Wciąż żyje w przekonaniu, że gdyby nie powiedziała przyjaciółce o tym, iż chłopak ją zdradza, że gdyby zabrała jej kluczyki od auta, zrobiła jeszcze coś dziewczyna nie prowadziłaby auta po pijaku i nie zginęła na najbliższym zakręcie… Zamyka się więc na świata, podejmuje próby samobójcze, karmi wspomnieniami o koleżance, uważa że nie jest godna aby żyć dalej, być szczęśliwą. Ostatnią deską ratunku, której w jej sprawie chwytają się jej rodzice jest przekazanie jej pod opiekę przyjaciół prowadzących ośrodek na mazurach dla dzieciaków z trudnego środowiska, takich po przejściach. Może im uda się trafić do wycofanej życiowo dziewczyny? Czy przekonają ją, że nie warto podejmować kolejnych prób zakończenia własnego życia? Na miejscu poznaje Teodora, człowieka z DDA walczącego z własnymi demonami, ale i walczącego o każdego młodego człowieka, którego da się wyciągnąć z życiowego bagna. Tylko czy dwie tak pokiereszowane dusze mogą pomóc sobie nawzajem? Czy może to ich tylko wzajemnie pogrąży w mroku?
Bardzo doceniam trud autorki Karoliny Klimkiewicz włożony w wykreowanie tej historii. Emocjonalna strona powieści pozwoliła, nam czytelnikom, zajrzeć w Najskrytsze miejsca duszy bohaterów. Książka zdecydowanie nie pozostawia nas obojętnymi, sprawia że czujemy, płaczemy, pragniemy przytulić i pocieszyć cierpiącą dziewczynę, pomóc, wesprzeć. Dzięki tej historii mamy okazję poczuć się trochę w ich skórze, podjąć próbę zrozumienia i zobaczyć co i w jaki sposób działa na ludzi, którzy stracili chęć do życia. Dziękuję za możliwość uczestniczenia w ich walce o lepsze jutro, o wybaczenie samemu sobie. Polecam, warto! Koszt okładkowy to 49,90zł. Wydawnictwo Endorfina dziękuję za egzemplarz do recenzji. Tą i inne piękne historie znajdziecie w mojej biblioteczce.