Czy potraficie być wdzięczni za to co Was spotyka, nawet jeśli jest to coś złego z Waszej perspektywy? Czy można powiedzieć dziękuję za trudne życiowe doświadczenia? Nie bardzo, to sięgnijcie po Słowa wdzięczności Anny H. Niemczynow!
Życie niestety, albo stety nie jest pasmem idealnych kroków, bez potknięć, bez burz i bez huraganów. Jest za to jak piękny materiał utkany z wielobarwnych i wielostrukturalnych nici, zachwyca, ale i daje do myślenia. Czy jest jednak coś co może nam pomóc w tej naszej życiowej ścieżce? Czy to, że podążamy nią obarczeni własną perspektywą, umysłowym filtrem, stereotypami i pragnieniami pomaga czy utrudnia dotarcie do szczęścia, bo przecież tam pragniemy być?! Anna H. Niemczynow ponownie pochyliła się nad ludzkim jestestwem i filozoficznie spojrzała na to życie. Jakie były jej Słowa wdzięczności?
Życie toczy się w rytmie codziennych maleńkich zmian
Anna H. Niemczynow po raz kolejny pochyla się nad życiem. Tym razem, tak jak miało to miejsce w Cichych cudach, otwiera ponownie szeroko drzwi do swojego własnego życia. Autorka zaprasza nas tam i pokazuje swoją perspektywę. Czy patrząc na to co spotkało ją samą, filigranową blondynkę, nie trzeba się zastanowić jak ona mogła to udźwignąć? To ona tłumaczy na kastrach najnowszej książki, że należy zacząć od tych małych, codziennych rzeczy… Kochasz wypić filiżankę kawy o poranku w ciszy, doceniaj każdy taki poranek. Pokazuje, że ludzie nie umiejący zachwycić się drobnostkami nie potrafią prawdziwie docenić swoich wielkich osiągnięć. Pokazuje, że porażki są dla nas ważną lekcją. Na jej przykładzie możemy przekonać się jak istotna jest zmiana perspektywy patrzenia na wszystko co nas w życiu spotyka. A praktykowanie wdzięczność może nam pomóc przeistoczyć swoje postrzeganie świata.
To kolejna ważna książka Anny H. Niemczynow. Po Cichych cudach bardzo chciałam sięgnąć po kolejną jej pozycję stworzoną z zachwytu nad życiem. Zdecydowanie nie jest to książka, która powinna być pochłonięta jednym tchem, w jeden weekend. Choć zapewne się da, ale po co? Jest to pozycja, którą trzeba sobie dawkować, po każdym koszyku (rozdziale) zatrzymać się na chwilę, zajrzeć w siebie, zadać sobie kilka trudnych pytań i dać wybrzmieć niełatwym odpowiedziom płynącym z nas samych. A co z tą wdzięcznością? Nie jest to wcale takie łatwe, kiedy pędzimy, gdy gubimy perspektywę nas samych w szale codzienności. Ale podjęcie próby walki o zmianę spojrzenia na nasze własne życie, strat nie przyniesie a może uda się nam zyskać? A co jeśli przy okazji udałoby się odrzucić oczekiwania w stosunku do innych, to nieznośne poczucie, że ktoś coś dla nas powinien? Autorka pokazuje jakie to uwalniające uczucie pozbyć się takiego balastu. Postanowiłam spróbować, a Wy? Nauczyliście się funkcjonować z taką perspektywą w życiu? Jeśli chcecie zobaczyć jak zmienia człowieka bycie wdzięcznym za wszystko co nas spotyka sięgnijcie po tę książkę! Polecam! Koszt okładkowy książki to 49,90zł. Wydawnictwo Luna dziękuję za egzemplarz. Tą i inne piękne książki o życiu znajdziecie w mojej biblioteczce.