Pani Monika Góra zaprasza czytelników na analizę sławnej i do tej pory owianej wieloma niewiadomymi sprawy. Czy wiecie czego dotyczy Kryptonim skóra?
Czy reportaż to gatunek, po który sięgacie? Interesujecie się sprawami, szczególnie tymi niewyjaśnionymi, które długo nie schodzą z czołówek prasowych czy telewizyjnych pasków? Co myślicie o książkach tego gatunku? Ja kiedy tylko mam okazję i możliwość sięgam po reportaże. Lubię poznawać punkt widzenia różnych stron na tą konkretną sprawę, móc wyrobić sobie zdanie po zapoznaniu się z faktami oraz zeznaniami świadków. A reportaże, do których mamy dostęp są coraz lepiej zrealizowane. Do tego mam wrażenie, że sprawy których dotyczą są również bardziej spektakularne, ale może to być tylko kwestia mocniejszego rozdmuchania tej czy innej sprawy. Ostatnio sięgnęłam po reportaż Moniki Góry – Kryptonim skóra. Zapraszam na recenzję.
Brutalne morderstwo i niewinny człowiek?
Z wielką ciekawością sięgnęłam po kolejny reportaż, który zawitał w mojej biblioteczce. Tym razem Pani Monika Góra postanowiła zająć się dość zagadkową sprawą, którą większość z nas zna z gazet czy telewizji. Reportaż Kryptonim skóra dotyczy brutalnego zabójstwa i oskórowania Katarzyny Z. Młoda kobieta była studentką z Krakowa, wiodła swoje studenckie życie, miała znajomych, rodzinę. 12 listopada 1998 roku ginie bez wieści. Po czterech tygodniach w śrubę płynącej Wisłą statku coś się wplątuje. Kiedy załoga chce wyswobodzić mechanizm napędowy ze śmieci okazuje się, iż nie jest to plastik czy reklamówka a ludzka skóra. Jak się okazuje została ona precyzyjnie zdjęcia z całego korpusu i wrzucona do rzeki. Śledztwo ruszyło, sprawa stała się głośna szczególnie ze względu na swoje szokujące szczegóły i brutalność sprawcy. Po 4 miesiącach ktoś anonimowo donosi, iż sprawcą miał być Robert J., dziwak z Kazimierza. Jednak przeszukanie mieszkania czy prowadzone czynność śledcze nie potwierdziły tego faktu. Kolejny raz, już w 2017 roku pojawia się wątek wcześniejszego podejrzanego, zostaje on zatrzymany i skazany na dożywocie podczas procesu opartego tylko na poszlakach. Jakie jest rozwiązanie tej sprawy?
Reportaż jest świetnie napisany, autorka sięgnęła do informacji pochodzących z każdej ze stron sprawy. Czytelnik ma okazję poznać samego oskarżonego, jego rodzinę oraz historię. Również o ofierze pojawia się wiele ciekawych informacji. Jednak to sposób prowadzenia śledztwa, zbierania dowodów, prowadzenia samego procesu spowodował u mnie gęsią skórkę. Czy tak powinno się rozwiązywać taką sprawę? Czy pochwycono prawdziwego mordercę? Czy proces przeciwko Robertowi J. był przeprowadzony prawidłowo? Ta pozycja gwarantuje Wam kilka bezsennych nowy i dużo ciekawych wątków do rozwikłania dla każdego fana kryminalistyki czy pasjonata true crime. Koszt okładkowy książki to 49,99 zł. Wydawnictwo WAB dziękuję za egzemplarz do recenzji. Inne ciekawe powieści, w tym reportaże znajdziecie w mojej biblioteczce.
