Katarzyna Bonda po raz kolejny zaprasza nas do świata psychologa śledczego Huberta Meyera. Kobieta w walizce to kolejna zagadka do rozwiązania…
Mamy grudzień, wchodzimy dość intensywnie w okres przygotowań do świąt. Pierwsze ozdoby w mieszkaniu już stoją, myślę że całkiem bezkarnie mogę dostawiać kolejne 🙂 A jak u Was? Świąteczne gadżety wyciągnięte już z pudeł? Czy w tym okresie czytacie tylko książki ze świętami w tle? Takie ciepłe, pełne miłości, rozgrzewające opowieści o ludziach potrzebujących rozgrzania swoich serc… Ja zazwyczaj tak, ale czasami skuszę się na coś mocniejszego… Tak było z najnowszą powieścią Katarzyny Bondy – Kobieta w walizce. Ponownie Hubert Meyer rusza rozwiązać kolejną zagadkę.
Prowokacja, bezmyślność czy zabawa psychopaty?
Choć thrillery czy kryminały może nie są moim najbardziej ulubionym gatunkiem książek, to Pani Katarzyna Bonda zawsze jest u mnie mile widziana. Tym razem autorka postanowiła ponownie zaprosić na kolejne śledztwo prowadzone przez psychologa śledczego Huberta Meyera. Oto pewnego dnia przy drodze przypadkowy kierowca znajduje walizkę, a w niej zwłoki młodej kobiety. Wszyscy domniemają, iż może to być ciało zaginionej już dawno Klaudii, po której słuch zaginął a śledztwo utknęło w martwym punkcie. Tylko, że ma ona na sobie łańcuszek z liskiem… Śledczy postanawiają wezwać na miejsce Huberta Mayera, ale z racji tego iż w areszcie oczekuje na własny proces, sprawę otrzymuje Grzegorz Kaczmarek. Przyjdzie mu się zmierzyć z tą wielką zagadką, tym bardziej iż zwłoki są w stanie tak zaawansowanego rozkładu iż identyfikacja staje się niemal niemożliwa. A do tego każdy miejscowy staje się podejrzanym, tym bardziej iż kluczą oni w odpowiedziach zatajając prawdę i sprawiając, iż śledztwo jest coraz bardziej skomplikowane. Do kompletu wychodzi na jaw iż lata temu zaginęła w tamtej okolicy młoda turystka n/n, którą ostatnio widziano na plaży z łańcuszkiem z listkiem. Jaka jest prawda? Czy uda się odnaleźć winnego i rozwiązać tą zawiłą zagadkę?
Ta część jest jedną z lepszych, którą miałam okazję czytać. Choć każdą z powieści można czytać niezależnie, to gwarantuję Wam iż zaczynając od tej będziecie marzyli o poznaniu wcześniejszych. Powieść pochłonęłam niemal w jeden wieczór, historia jest bardzo zawiła, wielowątkowa, a umiejscowienie jej w dość zamkniętej społeczności jeszcze bardziej wyostrza czytelnicze zmysły. Polecam Wam ją gorąco!!! Koszt okładkowy książki to 44,90zł. Wydawnictwo Muza dziękuję za egzemplarz. Inne ciekawe książki nie tylko na zimowe wieczory znajdziecie w mojej biblioteczce.