Ostatnio coraz częściej zaczynamy żyć zgodnie z własnym rytmem, wsłuchując się w siebie. Znaczący zatem stał się trend Slow down. Tym razem mamy książkę w tym duchu, ale dla dzieci. Zapraszam.
Wszyscy zachłysnęliśmy się zmianami, szybkim życiem i konsumpcyjnym podejściem do świata. Obecnie jednak coraz częściej wracamy do natury, zaczynamy wsłuchiwać się w siebie i postępować z trendem slow down. Powstaje zatem coraz więcej książek również utrzymanych w tym duchu. Jedną z nich jest otrzymana ostatnio od wydawnictwa nowości zachęcające do zwolnienia i popatrzenia wokół siebie. A jest to pozycja dla dzieci. Zapraszam na jej recenzję.
Zwolnij i popatrz…
Jak u Was wygląda z tempem życia? Poddajecie się wyścigowi szczurów czy biegowi nie wiadomo po co i w jakim celu? A może wręcz przeciwnie, tak jak wielu z nas zwalniacie kiedy tylko pojawia się taka możliwość, dajecie szansę samym sobie? My w domu staram się w ogólnym życiowym szaleństwie znaleźć czas dla siebie nawzajem, bo przecież po co nam osiągniecie mety skoro sama trasa jest tak istotna i rozwijająca?!
Otrzymaliśmy właśnie książkę Slow down zwolnij i popatrz. Jest to pięknie wydana pozycja, z dopracowanymi i bardzo kolorowymi ilustracjami. W środku znaleźliśmy 40 cudów natury, które same z siebie zachęcają do zwolnienia, patrzenia, podziwiania, próby ich zrozumienia a przez to poszerzenia horyzontów. Mamy okazję zobaczyć jak powstają gwiazdy, skąd się biorą lawiny czy jak wydmy podróżują po Saharze. To co zaciekawiło moich synów to między innymi historia małego żołędzia, który potrafi stać się ogromnym dębem czy budzące się do życia drzewo po zimowym śnie. Jeśli macie w domu młodego przyrodnika lub chcącego wiedzieć wszystko o wszystkim odkrywcę to ta pozycja będzie dla niego idealna. Warto sięgnąć po nią, ponieważ jest przepięknie wydana i pełna przyciągających dziecko ciekawostek.
Koszt okładkowy książki to 54,99 zł. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak Emotikon. Inne piękne i mądre książki dla dzieci znajdziecie w dziecięcej biblioteczce.
