Bracia Di Caro ro pierwszy tom najnowszej serii mafijnej Kingi Litkowiec. Zobaczcie co tym razem autorka przygotowała dla swojej rzeszy czytelniczek. Zapraszam na recenzję.
Z Kingą Litkowiec spotykam się nie pierwszy raz na swojej czytelniczej drodze. Miałam przyjemność przy okazji premiery Naiomi czy też wznowienia Miasta Mafii. Tym razem autorka postanowiła nas zaprosić ponownie do świata mafii, czyli niebezpiecznych mężczyzn mających władzę, brak skrupułów, ale i często swoje własne zasady, którym są wierni zawsze. Najnowsza powieść to pierwszy tom najnowszej serii, w której rządzą Bracia Di Caro. Zapraszam na recenzję.
Nic nie było oczywiste, nic nie było bezpieczne…
I nic nie było normalnie 🙂 Oj tak! Bohaterką powieści jest młoda kobieta, Kylie, której życie rozpadło się na miliard malutkich kawałeczków w momencie straty rodziny. Jej rodzice i brat zginęli w wypadku samochodowym. W takim właśnie momencie poznaje ona Marco, tajemniczego nieznajomego pojawiającego się znikąd w momencie kiedy młoda kobieta próbuje odebrać sobie, i tak bezcelowe, życie.
“Poznałam go, gdy moje życie było piekłem na ziemi. (…) To jedno przypadkowe spotkanie miało zapoczątkować przełom w moim życiu, choć wtedy jeszcze nie zdawałam sobie z tego sprawy”.
To okazuje się zrządzeniem losu dla dziewczyny, przynajmniej początkowo. Bezpardonowe zachowanie, czasami dosadne i mało delikatne w stosunku do Kylie okazuje się przynosić pożądany efekt. Dziewczyna zaczyna odnajdywać chęć życia, powoli kiełkuje w niej myśl, iż po takiej stracie można żyć. Marco staje się coraz ważniejszy dla niej, a relacja coraz intensywniejsza. Oprócz relacji emocjonalnej miedzy tym dwojgiem zaczyna się tworzyć napięcie, a cielesność coraz mocniej wkrada się w ten układ. Ku pewnemu zaskoczeniu Marco odkrywa, że Kylie przez przeżytą traumę nie miała okazji tak naprawdę wejść w dorosłość, przeżyć prawdziwej miłości czy mieć swojego pierwszego razu z chłopakiem. Kiedy zaczyna się to wszystko układać i rodzic pojawia się drugi z braci Cristiano. Jest starszy, emanuje prawdziwą charyzmą, siłą i władzą oraz nieskończonymi możliwościami. Nie liczy się chyba z nikim i z niczym, a dziewczyna wpada mu w oko choć spotyka się z jego bratem… Co z tego wyniknie?
Powieść jest ciekawa i intensywnie wprowadza czytelnika w serię. Zawiera to wszystko czego można się spodziewać czyli silnych męskich bohaterów, tutaj aż dwóch o bardzo różniących się charakterach. Do tego oczywiście jesteśmy zaproszeni do mafijnego świata, bezwzględnego i rządzącego się swoimi zasadami. Główna bohaterka przyznam się, że nieszczególnie przypadła mi do gustu. Rozumiem, że była bardzo młodą osobą, która przeszła wielką traumę i uczyła się żyć od nowa, ale ta jej uległość, częsty brak konsekwencji a może sprecyzowanych granic i zasad mnie denerwowały. Czy sięgnę po kolejną część, zapewne tak ponieważ jestem ciekawa dalszych ich losów. Wielkie prawa dla wydawcy za okładkę, zakładkę z podpisem autorki oraz pachnącą niespodziankę dla recenzentów. Koszt okładkowy książki to 44,90 zł. Dziękuję Wydawnictwu Akurat za egzemplarz do recenzji. Inne ciekawe powieści, które miałam okazję zrecenzować znajdziecie w Biblioteczce.