Trochę miłości, odrobina utraconych pragnień, skomplikowanie relacji międzyludzkich to wszystko obiecuje wydawca powieści Donatelli Rizzati. Co ukryła w sobie Mała zielarnia w Paryżu? Zapraszam na recenzję.

Dziś chciałam Wam opowiedzieć o pewnej powieści otrzymanej od Wydawnictwa W.A.B. Autorka książki – Donatella Rizzati zaprasza nas do wnętrza pewnego niepozornego sklepiku. Mała zielarnia w Paryżu miała być obietnicą wielu emocji, wejścia w ludzkie relacje, które nie chadzają prostymi ścieżkami. A bohaterkami są dwie kobiety, połączone przez los. Zapraszam na recenzję.

Spacerując uliczkami Paryża

Z wielką chęcią sięgnęłam po tę powieść obyczajową. Zachęciła mnie okładka – delikatna, okraszona ziołami, taka letnia, zapraszająca do czytelnika. Dodatkowo kusił opis wydawcy obiecujący historię dwóch kobiet, które połączył los i ich przeżycia. Co znalazłam w środku?

Książka Donatelli Rizzati przenosi nas na uliczki Paryża, do jednej z historycznych dzielnic miasta – Montmartre. Bohaterkami są dwie kobiety. Viola to Włoszka, która w Paryżu studiuje wbrew swojej lekarskiej rodzinie naturopatię. Podczas jednego ze spacerów po uliczkach tego wielkiego miasta znalazła klimatyczny, malutki sklepik z tradycjami, w którym znajdują się wszelkie zioła, naturalne mikstury, olejki zapachowe i kosmetyki. Prowadzi do sympatyczna Gisele. Zaprzyjaźniają się ze sobą. Viola po powrocie do swojego kraju zaczyna pracę w centrum leczenia naturalnymi metodami i związuje się z irydologiem. Niestety szczęście nie trwa długo, ponieważ mężczyzna umiera. Załamana Viola próbuje odnaleźć siebie, swoje umiejętności, instynkt naturopaty i sens życia wracając do Paryża. Czy ponowne połączenie losów Violi i Gesele doświadczonych przez życie pomoże znaleźć im sens życia, da szansę na rozwiązanie problemów i uwolnienie się od złych doświadczeń dając światełko na przyszłość?

Powieść czytało się tak lekko, tak przyjemnie. Spodobał mi się jej klimat, pomysł na połączenie w tak różny sposób doświadczonych życiowo kobiet pośród aromatów, zapachów i ziół. Choć momentami akcja stawała się wolna, chwilę później potrafiła przyśpieszyć i znów przykuć uwagę czytelnika. Wielkim plusem było poruszanie zagadnień naturalnych metod lecznictwa, zielarstwa oraz umieszczanie przepisów na zioła na różne stany ducha i złamane serce. Z łatwością wyobrażałam sobie losy bohaterek sięgając po kolejne rozdziały z aromatyczną, ziołową herbatą w dłoni. Myślę, że to świetna propozycja na letnie wieczory, szczególnie te spędzane na łonie natury.

Dziękuję W.A.B. za egzemplarz do recenzji. Koszt okładkowy książki to 40 zł. Inne ciekawe propozycje na czytelnicze wieczory znajdziecie w mojej Biblioteczce.

Author

Mam na imię Kasia. Miło mi gościć Cię na moim blogu. Znajdziesz tutaj świat malowany rękami bliźniaków, dłońmi rodziny wielodzietnej złożonej z 5 osób, aromatem smacznej kuchni, ułatwieniami gadżetów czy szminką ust matki-kobiety. Zostaw komentarz, udostępniaj, polecaj dalej lub pisz wiadomości - czekam :-)

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.