Łagodna dyscyplina – zestawienie słów, co do których miałam wiele wątpliwości. Poradników dla rodziców na rynku jest coraz więcej, więc do kolejnego w biblioteczce podeszłam z pewną dozą niepewności. Ciekawość jednak wzięła górę.

Dyscyplina najczęściej kojarzy nam się niezbyt pozytywnie. Pytani przez autorkę rodzice odpowiadali najczęściej, iż jest to wyznaczanie granic, kierowanie zachowaniem, egzekwowanie zasad, uczenie dzieci bycia “grzecznymi” czy samokontroli. Jednak tutaj spotykamy się z pojęciem ŁAGODNEJ DYSCYPLINY, co trochę mi się nie |zgrywało w całość. A PAUZA pomoże nam wdrożyć ją w naszych działaniach i wychowaniu młodego człowieka.

PAUZA – co to?

Autorka całą łagodną dyscyplinę zawarła w następujących krokach składających się na słowa PAUZA:

  • Prawidłowo formułuj oczekiwania (dbaj, aby były realne)
  • Akceptuj i przyjmuj emocje dziecka
  • Umacniaj więź z dzieckiem
  • Zachowaj spokój
  • Argumentuj i dawaj dobry przykład

Pauza to także chwila, którą jako dobrzy wychowawcy powinniśmy dać sobie samym pomiędzy zachowaniem dziecka a naszą reakcją. Dzięki niej mamy szansę nie reagować złością, nerwami i nie tak jakbyśmy tego tak naprawdę chcieli. Dzięki tej chwili dystansu możemy dać sobie możliwość zareagowania tak jak sami byśmy chcieli być potraktowani. Takie podejście zawsze kojarzyło mi się ze słowami Janusza Korczaka:

“Dziecko ma prawo być sobą. Ma prawo do popełniania błędów. Ma prawo do posiadania własnego zdania. Ma prawo do szacunku.
Nie ma dzieci – są ludzie”.

łagodna dyscyplina, larum, poradnik dla rodziców, książka dla rodziców

Łagodna dyscyplina

Sara Ockwell-Shmith nadmienia, że ten rodzaj dyscypliny opiera się na nauczaniu i uczeniu się, zamiast karaniu. Należy mieć realne oczekiwania wobec dzieci opierając je o znajomość etapów rozwoju jego mózgu. Należy być partnerem w wychowaniu, ponieważ władza w tej relacji nie leży tylko po stronie rodzica. Mamy więc stawianie granic i ich egzekwowanie połączone z empatią i szacunkiem do dziecka jako do drugiego człowieka. Rodzice mają zatem inspirować młodych ludzi do tego, aby byli coraz lepsi. A inspirować może, jak zauważa autorka, nasza pozytywna postawa, ciągła praca nad sobą i bycie realnym wzorem do naśladowania dla dziecka.

Książka nie jest dla tych, którzy chcieliby otrzymać gotowe rozwiązania oraz scenariusze działań. Nie wychowacie w ten sposób dziecka bezstresowo, ani nie stworzycie rodziny cukierkowo przesłodzonej, w której zawsze wszystko jest pięknie. Porusza wiele ciekawych zagadnień dotyczących wychowania dziecka, ale również wskazuje jak radzić sobie z rodzicielskimi demonami. Uważam, że warto po nią sięgnąć i p;oszukać rozwiązań wartych wdrożenia we własnym domu.

Koszt okładkowy książki to 49,90 zł i jest do kupienia na stronie Wydawnictwa Laurum. Bardzo dziękuję za możliwość zapoznania się z poradnikiem.

Author

Mam na imię Kasia. Miło mi gościć Cię na moim blogu. Znajdziesz tutaj świat malowany rękami bliźniaków, dłońmi rodziny wielodzietnej złożonej z 5 osób, aromatem smacznej kuchni, ułatwieniami gadżetów czy szminką ust matki-kobiety. Zostaw komentarz, udostępniaj, polecaj dalej lub pisz wiadomości - czekam :-)

9 komentarzy

  1. Książka warta uwagi i przeczytania. Chętnie ją przeczytam.;-)
    Uważam, że warto czytać takie poradniki dla rodziców, by poszerzyć swoją wiedzę o wychowaniu dzieci.

  2. Aleksandra Załęska Reply

    Jednej z lepszych poradników dla rodziców jaki w ostatnim czasie czytałam. Myślę, że każdy rodzic powinien ją przeczytac 🙂

  3. Chętnie sięgnę po ten poradnik, być może dowiem się jak bardziej nad sobą panować i lepiej porozumieć się z dziećmi, bo ostatnio jest ciężko.

  4. Będę musiała pomyśleć nad kupnem tego poradnika. Recenzja bardzo do tego zachęca. 🙂

  5. ja ciągle pracuje nad tym aby moje oczekiwania nie wykluczały się nawzajem, co do reszty PAUZY 😉 wydaje mi się, że wszystko jest na odpowiednim poziomie 🙂

  6. Gotowe wgchowawcze scenariusze chyba po lrostu nie istnieją,bo u każdego dziecka sprawdza się coś zupełnie innego. Ale taki poradnik na pewno wart przeczytania i wyciągnięcia z niego kilku cennych wskazówek 🙂

  7. Widzę, że wiele rzeczy, które niekoniecznie podobały mi się w systemie wychowawczym moich rodziców, wyeliminowałam z własnego. Najbardziej zależało mi na tym, aby zawsze okazywać moim dzieciom wsparcie, bez względu na ich sposób na naukę poprzez robienie błędów, czasem celowo nie uprzedzałam, tak aby same, niejako na własnej skórze, dowiedziały się o kilku kwestiach.

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.