Listopad to taki miesiąc kiedy zdecydowanie częściej otaczamy się aromatem herbaty i ciepłotą koca. Szaro, buro i ponuro ostatnio zrobiło się nam za oknami. Ja korzystając z takiej sennej atmosfery sięgam częściej po lekką lekturę na wieczór czy późne popołudnie… Dziś chciałam Wam pokazać 2 nowości książkowe właśnie na takie spokojne popołudnia.
Powiem Wam, że lubię listopad. Choć to taki ostatnio ponury czas. Szybko robi się ciemno, choć ciężko to zauważyć kiedy wychodzisz do pracy i wracasz z niej w totalnym mroku. Jakoś tak ani kawa ani cukier już nas nie umie napędzić do działania. Poddajemy się melancholii i lekkiemu rozleniwieniu. Dla mnie to też moment kiedy wbrew pozorom mam więcej chwil na zamknięcie się w świecie książkowych wersów, spacery z bohaterami. Choć teraz preferuję raczej pozytywne, lekkie lektury a nie coś mrożącego krew w żyłach. Też tak macie?? Tym razem chciałam Wam pokazać 2 nowości książkowe na takie listopadowe chwile.
Jednak mnie kochaj Laura Kneidl
Jest to pierwsza z nowości książkowych od Wydawnictwa Jaguar, którą miałam okazję przeczytać dosłownie w jeden weekend. Bohaterami powieści są młodzi ludzie rozpoczynający nowy etap w swoim życiu, a mianowicie studia w Malview w Nevadzie. Poznajemy Sage, która dociera tu starym autem będącym całym jej dobytkiem, z pustką na koncie i traumą rodzinnego domu. Z drugiej strony są April i jej starszy brat Luca oraz ich przyjaciele. Oni z pozoru szczęśliwi, beztroscy i majętni też chowają wiele tajemnic pod tymi pozorami. Spotkanie Sage z April i Lucą okazuje się być zrządzeniem losu dla wszystkich. Dzięki sobie nawzajem Sage coraz łatwiej znieść jest obecność innych osób, otworzyć się na ludzi. I przekonać się, że są też ci dobrzy, chcący dla niej lepiej, pomocni. Nieoczekiwanie, pojawienie się tej dziewczyny i jej problemów w życiu Luca pozwala jemu również na przepracowanie jego traumy z dzieciństwa… Czy jednak te koszmary, które bohaterowie noszą w sobie nie zawalą się im w pewnym momencie, nie wyjdą w najmniej odpowiednim momencie niszcząc układające się powoli normalne życie…
Moje pierwsze spotkanie z powieścią Laury Kneidl okazało się całkiem udanym czasem. Książkę czytało się szybko, lekko, dobrze się bawiłam z głównymi bohaterami. Łatwo im nie było, a ich jeszcze młode losy naznaczone były już wieloma krzywdami. Koszt okładkowy książki to 39,90zł.
Hope again Mona Kasten
Nowości książkowe od Mony Kasten to zawsze pewny wybór, przynajmniej dla mnie. Uwielbiam jej sagi: Save oraz poprzednie odsłony Again. Uwielbiam jej lekkie pióro, młodych bohaterów. Autorka opowiada w każdej odsłonie o kolejnych członkach danej grupy przyjaciół czy znajomych. Czytając kolejne części mam wrażenie, że coraz lepiej rozumiem ich wybory, ich czyny czy postawę.
W 4 odsłonie serii Again Mona postanowiła bohaterami uczynić studentkę Everly Penn oraz jej nauczyciela akademickiego Nolana Gates’a. Młody wykładowca jest czarujący, przystojny, uwodzi intelektem i wiedzą prezentowaną na zajęciach z kreatywnego pisania. Ma świetny kontakt z obecnymi i byłymi studentami, co sprawia że przejmuje się ich losem i jest bardzo pomocny nie tylko w ramach prowadzonych zajęć. Od początku niemal pomiędzy Nolanem za Everly tworzy się przyjacielska więź, a to iż zostają recenzentami książek Dawn tylko ją pogłębia. Wspólna praca nad tym projektem, długie nocne dyskusje czy intelektualne spory pozwalają niepostrzeżenie im się lepiej poznać i zrozumieć. W pewnym momencie nocne wiadomości na Skype stają się rutyną, prowadząc nad pewnego rodzaju przepaść w ich znajomości… Bo przecież rodzące się uczucie pomiędzy wykładowcą a studentką to coś zdecydowanie zakazanego… A do tego oboje mają koszmary z przeszłości, które nie pozwalają im spać i bez obciążeń wchodzić w nowe relacje z drugim człowiekiem. Czy taka relacja ma prawo się udać? Czy pomogą sobie nawzajem uporać się z przeszłością, aby mieć jakąkolwiek szansę na przyszłość… Sami sprawdźcie 🙂 Koszt okładkowy książki to 37,90zł.
Inne nowości książkowe polecające się na spokojne wieczory znajdziecie w Biblioteczce 🙂
6 komentarzy
Romansidła to trochę nie moja bajka. najlepiej jesienią czyta mi się kryminały i thrillery 🙂
Kasten już dawno za mną i bardzo miło wspominam, a Kneidl jeszcze przede mną. O tej drugiej dużo dobrego słyszałam 🙂
Totalnie nie moja bajka 😀 Poza tym ja to chyba nie mam nigdy spokojnych popołudniu xD
Obie mam już na liście do przeczytania, ale nie tej priorytetowej ;).
Książki jak narkotyk
Rzeczywiście to dobry czas na takie książki.
Trochę romantyczne, trochę skomplikowane wątki 🙂 Myślę, że to ksiażki dla mnie. Mocno zaciekawiła mnie pierwsza z nich. 🙂
Ciekawe książki, może się skuszę, listopad sprzyja czytaniu.