Książki czytamy, ponieważ dostarczają nam rozrywki, odstresowują po ciężki dniu i pozwalają snuć marzenia. Czasami nawet o trochę nierealnym świecie. Ale są też książki z pasji, takie które w niej biorą początek, pokazujące nam zaangażowanego twórcę, motywujące. Dziś chciałam wam pokazać dwie takie pozycje.

Czytamy książki z wielu różnych powodów. Zdarza mi się sięgać po takie, które dosłownie odmóżdżają, dając lekką rozrywkę po ciężkim dniu w pracy i domu. Karmię mój umysły też tymi, które wymagają wracania wciąż i wciąż ukazując coraz to nowsze oblicza. Czytuję poradniki, chcąc nauczyć się czegoś nowego. Wieczorami zaś zatapiam się z dziećmi w stronicach książek dla dzieci. Ostatnio jednak w mojej Biblioteczce zagościły 2 książki z pasji. Co o takich pozycjach myślicie, czytacie?!

Optymizm mimo wszystko

Optymizm mimo wszystko, to książka autorstwa Agaty Komorowskiej wydana przez Edipresse Książki. Choć każdy z rozdziałów niósł wiele treści pochłonęłam ją dość szybko. Jest napisana dość lekko, przez kobietę z przysłowiowymi jajami biorącą życie jak byka za rogi. Jej spojrzenie na otaczający ją świat, na stawiane przed nią przeciwności i piętrzące się problemy jest wręcz nierealne. Dla mnie nierealne, nierzeczywiste i nie możliwe do zrealizowania. Agata jest kobietą po rozwodzie, przy jego okazji tracącą firmę będącą jej dzieckiem. Jest mamą 4 dzieciaków, w tym dwójki adoptowanych i jednego z zespołem Downa. To kobieta petarda! Ale nie jest taka od początku, bo jej drogę do tego momentu życia odnaleźć można w napisanej wcześniej Depresjologii i po części opisana jest też w tej książce.

Sięgając po tą pozycję, miałam wrażenie, że autorka zaprosiła mnie na swoiste spotkanie z nią. Siadamy razem do rozmowy i rozważań nad snutymi przez nią opowieściami. Z zasiadałam do tej naszej podróży dwa razy, raz przebiegając przez nią sprintem, raz udając się na długi i powolny spacer. Polecam Wam tą dłuższą drogę, podczas której będziecie mieli okazję odpowiedzieć sobie samemu co ja bym zrobił/a w tej sytuacji?! Agata pokazuje jak poszukiwać światła w ciemności, być wdzięcznym kiedy nie ma za co dziękować… Cieszę się, że będę miała jeszcze nie raz okazję wędrować z nią po zakamarkach serca i duszy. Koszt książki to 39,90 zł.

optymizm mimo wszystko, agata komorowska, książka z pasji

7 dni w siódmym niebie

Książki z pasji to również podróże całkiem realne, choć nie w formie typowego przewodnika! Taką podróżą jest właśnie pozycja Żanety Auler 7 dni w siódmym niebie. USA to taki rejon świata, o którym marzę od bardzo dawna, a którego do tej pory nie miałam okazji odwiedzić. Autorka mieszka i pracuje w Los Angeles, jest mamą dwójki dzieci w wieku 10 i 13 lat. Przez część swojego życia podróżowała poszukując ciekawych ludzi, miejsc i docierając tam, gdzie większość turystów nie dociera. Obecnie próbuje sprostać wymaganiom elitarnych wyjazdów incentive po Ameryce. Podczas lektury podróżujemy z Żanetą po Los Angeles, Nowym Jorku, Las Vegas i parkach narodowych – Wielki Kanion czy Dolina Śmierci. Możemy posłuchać nie tylko opowieści o miejscach do obejrzenia, ale i o kulturze, diecie, życiu przeciętnego Amerykanina. Opowiada ona również o problemach dotyczących tego kraju jak strzelaniny, łatwy dostęp do broni czy amerykańskiej mentalności. Z łatwością, jako czytelnik, mogłam dotrzymać „kroku” autorce, podziwiać opisywane miejsca. Po tej lekturze jeszcze bardziej zapragnęłam wyruszyć w podróż dookoła tego kraju. Koszt książki to 49,90 zł.

książki z pasji, 7 dni w siódmym niebie, książka o USA, książka podróżnicza

A Wy jakie książki z pasji lub te o czyjejś pasji czytaliście ostatnio?!

Author

Mam na imię Kasia. Miło mi gościć Cię na moim blogu. Znajdziesz tutaj świat malowany rękami bliźniaków, dłońmi rodziny wielodzietnej złożonej z 5 osób, aromatem smacznej kuchni, ułatwieniami gadżetów czy szminką ust matki-kobiety. Zostaw komentarz, udostępniaj, polecaj dalej lub pisz wiadomości - czekam :-)

7 komentarzy

  1. Właśnie jestem po skończonej biografii Stana Lee – człowieka o pasji bycia kimś w świecie pisania scenariuszy komiksów. Czuć było ten jego pęd do bycia „naj”.

  2. Te dwie książki to raczej nie moja tematyka. Czytam kryminały, romanse ostatnio przerzuciłam się na książki związane z obozami Auschwitz.

  3. Lubię zaglądać do różnorodnych książek, czasem tam, gdzie się nie spodziewam, znajduję mnóstwo inspiracji, a kiedy indziej jedno zdanie na długo pozostaje w mojej głowie jako refleksja. 🙂

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.