Święta, święta i po świętach. Jednak nasza kuchnia, nawet ta świąteczna ulega ciągłym zmianom i modom. Bywa, że na uroczystym obiedzie, wieczornym spotkaniu z przyjaciółmi gościmy wegetarian lub o zgrozo wegan. Dziś chciałam Wam pokazać wegański pasztet z białej fasoli z gruszką, który może stanowić ciekawą przystawkę lub dodatek do pieczywa.
Zbliża się uroczysty obiad, kolacja świąteczna a może po prostu fajne spotkanie ze znajomymi czy rodziną. W związku z tym, iż nasz sposób postrzegania jedzenia, upodobania kulinarne ciągle się zmieniają. W związku z tym również potrawy, które serwujemy zmieniają się z roku na rok. Czasami sięgamy po 100% klasykę, przepisy babć i prababć, czasami mierzymy się z kuchnią fusion, wegetariańską lub wegańską. W związku z tym, iż u nas są osoby nie jedzące mięsa, w tym ja, przygotowałam kilka dań bezmięsnych. Między innymi sięgnęłam po przepis na wegański pasztet z białej fasoli z gruszką.
Wegański pasztet z białej fasoli z gruszką
Składniki:
400 g białej fasoli
200 g kaszy jaglanej
3 gruszki
1 cebula
1 łyżka suszonego majeranku
1 łyżeczka suszonego cząbru
1/3 łyżeczki mielonej gałki muszkatołowej
2-3 ząbki czosnku
3 liście laurowe
4 kulki ziela angielskiego
2 jagody jałowca
olej, sól, pieprz, cukier
Przygotowanie: Fasolę namoczyłam przez noc, a następnie ugotowałam ją do miękkości. Kaszę jaglaną warto przelać wrzątkiem, aby pozbyć się ewentualnej gorzkości. Gotujemy ją wg przepisu, ok 15 minut. Po wystygnięciu połączyłam fasolę z kaszą w dużej misce. Drobno posiekaną cebulę usmażyłam na złoto wraz z dodatkiem liści laurowych, ziela angielskiego oraz jagód jałowca. Pod koniec dodałam cząber, majeranek oraz ząbki czosnku. Po ok. 30 sekundach wyjęłam liście laurowe, jagody jałowca oraz ziele angielskie i dorzuciłam cebulę do masy z fasoli i kaszy. Dodałam 2 gruszki pokrojone w kostkę i całość zblendowałam na dość gładką masę. Na koniec doprawiłam gałką muszkatołową, solą i pieprzem. Pasztet upiekłam w keksówce, w 180°C przez 40 min. Warto, aby upieczony pasztet odpoczął przez noc w lodówce.
Pasztet wyszedł bardzo mięsisty, wilgotny. Z powodzeniem można go zarówno pokroić w kawałki dla gości jak i rozsmarować na kanapce. W smaku fajny, ciekawy, choć ja osobiście lubię nieco bardziej ostre wyraziste smaki i dodam do niego przy kolejnej odsłonie może nieco chilli, papryki wędzonej, może ogórka kiszonego zamiast gruszki. Byłą to spora ciekawostka kulinarna dla naszych świątecznych gości.
Przepis zaczerpnęłam z książki Wegan Nerd Alicji Rokickiej, prowadzącej bloga kulinarnego o tej samej nazwie. Książka jest pięknie wydana, już same zdjęcia zachęcają do konsumpcji. Znajdziecie tam wiele ciekawych przepisów na dania roślinne, zarówno na świąteczne jak i codzienne okazje. Przepisy są czytelne i niezbyt skomplikowane. Alicja nie sięga w nich również po dużą ilość egzotycznych, nieznanych w naszej domowej kuchni składników. Myślę, że jeszcze wiele razy będę korzystała z jej inspirujących propozycji. Książka w cenie 64,90 zł do kupienia w Wydawnictwie Nasza Księgarnia lub w dobrych księgarniach (np. TUTAJ). Zapraszam również do naszej blogowej Kuchni, gdzie znajdziecie wiele ciekawych przepisów.
3 komentarze
Wyglada super, choć ta gruszka mnie nie przekonuje. 😉
Mnie też nie przekonywała, ale myliłam się co do niej!
Hmmm, przepis brzmi intrygująco 🙂
Zaczęłam wplatać wegańskie przepisy w nasze menu, a kładąc większy nacisk na zdrowe odżywianie zaopatrzyliśmy się również w filtr dający nam odkwaszającą organizm wodę. Inną zaletą tej wody jest jej działanie zwalczające wolne rodniki w organizmie 🙂