Szkoła często kojarzy nam się z wkuwaniem, siedzeniem po nocach i znużonym wzrokiem wodzenie po stronicach podręczników. Jednak opanowanie przedmiotów szkolnych wcale nie musi być nudne czy trudne. Czy i Wy odkryliście już z dziećmi te ciekawe sposoby nauki? Sposoby na szybką naukę czy takie rzeczywiście istnieją? Zdecydowanie ułatwiają one pracę z danym przedmiotem, ale i powodują iż wiedza w ten sposób zdobyta okazuje się być trwalsza, łatwiejsza do wplecenia w posiadane już pokłady wiedzy.
Fiszki.
Bardzo ciekawym sposobem na opanowanie przedmiotów szkolnych jest skorzystanie z Fiszek. Jest to sposób dość prosty i nie wymagający sporego nakładu czasu czy sił z naszej strony. Pracując za pomocą tej metody musimy przygotować jednakowej wielkości i kształtu karteczki, na których umieścimy kolejno zagadnienia do nauki. Może to być wzór matematyczny, gdzie z drugiej strony umieścimy np. figurę której on dotyczy; daty z historii, a na rewersie najważniejsze informacje dotyczące wydarzenia. Możliwości jest ogrom. W ten sposób możemy się uczyć nie tylko matematyki, chemii czy historii ale również języków obcych. Takie Fiszki możemy przygotować samodzielnie, ale nie musimy. Na rynku jest sporo ich rodzai, po które możemy sięgnąć podczas nauki. O Fiszkach, ale dla maluszków pisałam <<TUTAJ>>.
Ściąga.
Kto będąc uczniem nie robił ściąg? Chyba każdy zrobił przynajmniej jedną w swojej szkolnej karierze. Mi ściągi zawsze pomagały i nie chodzi wcale o czas sprawdzianu. Samo robienie ściągawek było świetnym sposobem na powtórkę materiału, na jego usystematyzowanie i utrwalenie. Dzięki ściągom tworzyłam sobie z łatwością również ciągi skojarzeniowe, co pozwalało na wplatanie danych w posiadaną już wiedzę i łatwiejsze zapamiętywanie treści. Większość z nas jest wzrokowcami, co przy robieniu ściąg bardzo pomaga. Łapałam się ze zdziwieniem na tym, iż po dłuższym przygotowywaniu „pomocy sprawdzianowych” zapamiętywałam układ stron w książce i całe akapity treści. A czy Wy też tak mieliście z przygotowywaniem ściągawek? Taki pozytywny skutek uboczny?
Tablice Eduart.
Planując wystrój pokoju uczęszczającej do szkoły pociechy warto sięgnąć po ciekawe gadżety, które pomogą jej również w nauce. Takim produktem są zdecydowanie tablice edukacyjne Eduart. Są to świetnie wykonane na płycie kompozytowej z aluminium lub papierze laminowanym. Możemy wybrać układ okresowy pierwiastków, poczet królów polskich czy podział polityczny świata. Tablice wykonane są w kolorze, z wielką starannością detali i wielością niezbędnych informacji. Po pierwsze stanowią świetną pomoc w czasie nauki, pozwalają sięgnąć po najważniejsze szczegóły w jednym momencie. Po drugie są fajnym gadżetem w wystroju pokoju dzięki staranności wykonania. Zdecydowanie dzięki nim dziecko ma wiedzę ciągle co pozwala szybciej i łatwiej ją utrwalić. Tablice te możecie zakupić u Eduart <<TUTAJ>>.
A Wy po jakie pomoce naukowe sięgacie przy przyswajaniu przedmiotów szkolnych? Czy któryś z 3 sposobów na szybką naukę są Wam znane? Sięgacie po nie?
8 komentarzy
Swieyne te tablice. Muszę pokazac jej mojej Gabi 🙂
Ps . Kto nie robił sciąg 😉
Dokładnie kto nie robił ściąg… A tablice są super
There’s a terrific amount of knlwdeoge in this article!
Te tablice bardzo mi się podobają, zwłaszcza te z mapami 🙂
i fajnie się sprawdzają, szczególnie gdy mamy w domu młodego ucznia
Zdecydowanie fiszki. W pracy co rusz muszę przyswajać nową wiedzę i do dziś używam tego sposobu.
Na fiszki nie wpadłąm, ale jak tylko nadejdzie czas, to będą w użyciu 🙂 dzięki za pomysł 🙂 ściągi – musowo ale pisane ręcznie, nie bezmyślnie kopiowane teksty z komputera, tablice też – świetna sprawa, sama z tych metod korzystałam 😉
Fiszki są świetne, jak tylko masz chwilę na ich przygotowanie lub pieniążki na kupno. Mi bardzo pomagają