„Puściły mnie z torbami” to wyrażenie nabrało dla mnie realnego kształtu. Jak najbardziej urywały mi ręce i ramiona te torby. Przydała się też tzw. śmieciówka – targówka, czyli torba choć może nie piękna pojemna była i wiele zabrała. Choć wyglądałam z nią jak zaginiony wędrowiec ciągnący za sobą dobytek życia, w pociągu miałam sporo wolnego miejsca. A co tobołki kryły w sobie, chciałam Wam dzisiaj pokazać!
Tak jak pisałam <<TUTAJ>> miałam zaszczyt pluć jadem na kilkanaście blogerek na spotkaniu Mam Blogerek Fanaberie w Poznaniu w dniu 12 marca 2016. O tym czy było cudownie czy też zjadliwie i złośliwie możecie przeczytać we wcześniejszym poście. Kasia i Karolina – organizatorki zdobyły chyba Koronę Ziemi próbując namówić tak wiele firm, aby zostały partnerami spotkania. Podziwiam, wiem przecież jak wiele to pracy i jakie wyzwanie. A partnerom spotkania ogromonie dziękuję za te cudowne prezenty, tak kochane przez moje dzieci. Jesteście wielcy, ze wspieracie ciekawe inicjatywy! Startujemy zatem!!!
Adeleo
Lawendowa Manufaktura
AWM
Gabriella z bonem zniżkowym w środku 🙂 Bon będzie też wykorzystany.
Ekozuzu
Przypinki.pl
Piaskowe Obrazki
SemCo – wspaniały olej którego prawie już nie mam 🙁
Kolorowy Świat Katarzyny – piękna poszewka na poduszkę dla Olusia.
Szpulka Handmade
BioLine – testuje się, testuje!
Plus dla Skóry – testuje się, testuje!
Dear Eco
Bepanthen
Amadora
Mama i Ja – oprócz zestawu standardowego wylosowałam ten z płytą i myjkami. Tymi ostatnimi mąż się bardzo cieszy!
Revitalash – to był strzał, a właściwie los w dziesiątkę. Ale się cieszę z tego serum!
PUS
Artepoint
Lalanna
Frupp – zjedzone batoniki od razu po powrocie. CO ciekawe cudowna była kukurydza liofilizowana, którą w większości zjadły nasze maluchy.
Felicea
Bielenda – już w użyciu!
Art Pompon
Wydawnictwo BIS
Perlux
Neauty
Peticado
Tron
Wydawnictwo Literatura
Wydawnictwo Zielona Sowa
Wydawnictwo Media Rodzina
Danielki
Wiatrowy Sad – oj szybko zostały wypite
Agi Bagi
Paisley – moja zdobycz z losowania i już droga tej marki. Uwielbiamy ją 🙂
Crazy Drawings
Feedo są 2 zdjęcia bo mi się nie zmieściło wszystko w kadrze!
Oillan
Little Tikes
ABC Kids
Siedmioróg
Asiołkolandia, Modotikon, Akademia Fotografii Dziecięcej – te firmy ufundowały nam bony rabatowe, ale wybaczcie nie pokażę na zdjęciu ze względu na „tajne” kody!
PluszAnki, Mam Jasia, Bolter Druk – to cudowne marki, które ofiarowały nam torby. Bo przecież każda z nas potrzebowała otrzymane wspaniałości móc zapakować zgrabnie na drogę do domu 🙂
18 komentarzy
Sporo tego 😉 najbardziej ciekawią mnie kosmetyki bioline jeszcze o nich nie słyszałam 🙂
Ja też niewiele o nich słyszałam do tej pory, ale używam i niedługo napiszę czy się zakumplowaliśmy!
Super!!! Co jest Twoim tłem do zdjęć?? Musze sobie coś takiego wykombinować 🙂
Buziaki!
tło do zdjęć zrobił mój mąż, jest to blat z desek łączonych na zasadzie pióro wpust i malowane białą . Ale zaglądaj na bloga, bo mąż przygotował 2 nowe tła i sama jestem ich ciekawa
Niesamowite zdobycze 🙂 W życiu bym nie pomyślała, że aż tyle różnych prezentów z jednego spotkania można wynieść – ja ze wszystkich swoich dotychczasowych współprac tyle nie zgromadziłam 😉
oj tam! A wiesz jaki to ciężar do dźwignia był i jaki ubaw mieli ludzie w PKP jak się z tym wszystkim wtoczyłam między fotele. A co do współprac, wszystko przed Tobą!
Rany, kto ci kazał tyle dźwigać? Serca nie mają te organizatorki.
wredne z nich babki co?
Matko i córko ale tego jest!!! Ja też chcę na takie spotkanie 😉
No to warto się na jakieś wreszcie wybrać. Powiem Ci że większym zyskiem dla mnie samej było spotkanie się z babkami i wyrwanie z domu. A prezenty oczywiście zachwyciły moje dzieci
No WOW po prostu!
no ja też zrobiłam WOW jak zobaczyłam
cudowności same , zazdroszcze 🙂 !
Dziękuję
Dobroci a dobroci. 😀
oj tam sama też tyle dostałaś co?
Oj było tego sporo 🙂 Nie wiem jak sobie sama dałaś radę zataszczyć to do pociągu 😉
Najgorszy był odcinek do tramwaju, ponieważ najdłuższy później było już z górki