Mieszkamy w domkach, blokach. Żyjemy szybko, choć w tłumie często tylko obok siebie. Nie mamy czasu, aby nawiązywać jakiekolwiek relacje, aby spotykać się, rozmawiać, poznawać. Albo wręcz w tym całym tłumie, który nas otacza staramy się znaleźć miejsce gdzie otoczy nas cisza – taką naszą bańkę mydlaną. Ale co z tymi ludźmi obok, czy warto mieć sąsiadów? Po co nam nawiązywanie relacji z otaczającymi nas, obcymi ludźmi?

Nawet rozmawiając z naszym dzieckiem nie wszystko łatwo nam wytłumaczyć, nie zawsze radzimy sobie jako rodzice szczególnie z tymi trudniejszymi tematami. Z drugiej strony wiemy jak ważne jest, aby dziecko zrozumiało świat i ludzi, wiedziało jakie mechanizmy rządzą tym światem. Sąsiedzi to ludzie, którzy żyją obok nas, ale czy ich znamy lub czy chcemy ich poznać? Czy wiemy, że czasami warto zaufać im kiedy wyjeżdżamy na wakacje a dom zostaje pusty lub musimy pilnie pożyczyć szklankę cukru lub jajko?!
W nasze rączki trafiła pewna bardzo ciekawa książka, związana własnie z sąsiadami! Jest to pozycja Wydawnictwa Debit “Jak dobrze mieć sąsiadów” autorstwa Ciary Food. jest to pięknie wydana książka w formacie A4 okryta twardą okładką. Na niej spotykamy głównego bohatera tej historii – misia. Miś jako to miś, jest samotnikiem i nie potrzebuje, przynajmniej tak myśli, sąsiadów. Któregoś dnia jego poukładany świat, jego ciszę i porządek zaburzają się wprowadzające się w sąsiedztwie króliki. A w niedalekiej przyszłości rozlega się donośne PUK, PUK do drzwi naszego misia… Po resztę opowieści musicie sięgnąć sami do opisywanej książki. Dodam tylko iż to powieść z przesłaniem, sensowna. W środku znajdziemy piękne, pełne kolorów ilustracje dodatkowo wzmacniające sam tekst. Historia pisana jest większą czcionką, odpowiednią dla dzieci uczących się samodzielnie czytać. My polecamy! Koszt tej książki to 21,90zł.
Jak dobrze mieć sąsiadów

 A o innych książkach w naszej biblioteczce możecie przeczytać w Biblioteczka!

8 komentarzy

  1. Mieszkałam na kilku mieszkaniach w blokach, poza tym wychowałam się w domku i teraz też mieszkam w domku – zawsze dobrze wiedzieć, że ma się fajnych sąsiadów!!! Na których można liczyć 🙂 Książeczka zapowiada się ciekawie 🙂

    • oj tak przydają się kiedy coś się dzieje, czegoś zabraknie lub potrzebujemy po prostu z kimś się zaprzyjaźnić

  2. Ja jestem trochę jak ten miś-samotnik – niespecjalnie lubię nawiązywać nowe znajomości sąsiedzkie i trzymam innych ludzi raczej na dystans. Najlepiej mi we własnym, już sprawdzonym gronie – choć wiem, że dziecko powinnam nauczyć większej otwartości. Może faktycznie sięgnę po tę książeczkę, by się z niej czegoś nowego dowiedzieć i nauczyć 😉

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.