Dzieci lubią pokonywać przeciwności, które stawia im świat i ich rozwój osobniczy. Wystarczy spojrzeć na dziecko uczące się chodzić, choć wciąż upada na pampersa. Ale podnosi się i idzie dalej, dąży do celu. W późniejszym rozwoju to rodzice często stawiają przed dzieckiem kolejne stopnie do zdobycia, kolejne umiejętności do rozwinięcia. Nie wiem jak Wy, ale ja staram się postawić poprzeczkę w zasięgu dziecka ale odrobinę wyżej niż wszystko na to wskazuje. Dotyczy to wybierania zabawek czy książek dla moich synów… A dziś o jednej z książek stawiającej poprzeczkę wyżej i wyżej z każdą stronicą!
Poznajcie Absolutnie Fantastyczne Labirynty wydane przez Naszą Księgarnię. Jest to książka wydana w formacie prawie A4. Od okładki frontowej, przez wszystkie stronice po okładkę tylną ciągną się przez nią niezliczone labirynty. Jest ich aż 100, więc każde dziecko znajdzie dla siebie ciekawą stronicę. Niektóre z nich zajmują nawet dwie kartki 🙂 Same ilustracje są bardzo barwne, niejako czasami tym rozpraszające małego poszukiwacza wyjścia z labiryntu. Jako, że w swoje dłonie otrzymał tą książkę niespełna 4-latek, bez pomocy rodzica się nie obyło. Syn chętnie stawia czoło ciekawym zadaniom, szuka rozwiązań, próbuje się zmierzyć z kolorowymi ilustracjami, z którymi nawet ja czasami mam problem w dążeniu do wygranej. Ale można znaleźć tu i te łatwiejsze, czytelniejsze labirynty dzięki czemu dziecko może zrozumieć ideę poszukiwania rozwiązania problemu. Książka ta rozwija w dziecku spostrzegawczość, ćwiczy umiejętność skupienia się na konkretnym zadaniu oraz dążenia do celu i pokonywania przeszkód. Świetnie rozwija też myślenie przestrzenne i spostrzegawczość. A co najważniejsze nie jest zbyt prosta, co ćwiczy tak potrzebną małym dzieciom cierpliwość. Są to bardzo ważne umiejętności dla naszego maluszka. Polecamy!
Absolutnie fantastyczne labirynty
Książka do kupienia na stronie Wydawnictwa Nasza Księgarnia <<TUTAJ>> lub w dobrze zaopatrzonych księgarniach. A pozostałe tytuły z naszej biblioteczki znajdziecie w Biblioteczce.
Absolutnie fantastyczne labirynty
A Wy jak myślicie? Czy Wasze dzieci też lubią jak stawiacie im wyzwania? Czy raczej wolą zdobywać szczyty swej wiedzy i umiejętności przy Waszym boku?
6 komentarzy
Labirynty to ja bardzo lubię, od dzieciaka:) Nie minęło mi:)
Ale ekstra! Dla nas jeszcze za wcześnie – chyba, że ja miałabym się pobawić:-) ale ląduje na liście "do kupienia na później" 🙂
Faktycznie wygląda to bardzo ciekawie i nietypowo 🙂
zapraszamy w wolnej chwili 🙂
Absolutnie fantastyczna. Chłopakom na bank by się spodobała.
mój Synek uwielbia labirynty i "połącz kropki" 😉
Mój Fili uwielbia takie książki 😉 Mimo, że nie rozumie jeszcze ich sensu 🙂