Często słyszę “nie wiem co kupić dla mojego faceta na Walentynki”. W końcu dopiero co myślałam o prezencie na święta, a już muszę wymyślić coś na prezent na Walentynki. Zaczyna się wtedy przeszukiwanie Internetu w celu znalezienia idealnego prezentu dla Niego. Motywem przewodnim, na który często trafiamy są czerwone serca, albo coś innego co kojarzy się z miłością. Czemu ktoś w ogóle coś takiego produkuje? Czy możliwe, że kobiety myślą “ale to słodkie, dam to dla Niego”? Nawet jeśli nasz facet jest wyjątkowym romantykiem, może uznać taki podarunek za kiczowaty lub infantylny. Jest wiele innych ciekawych możliwości, po co więc ograniczać się do czegoś takiego?
Dla mnie Walentynki to Nasz dzień, nie tylko Jego. Dlatego zawsze zależy mi na tym, aby spędzić ten dzień wspólnie, oczywiście jeśli mamy taką możliwość. W tym roku Walentynki wypadają w niedzielę i będziemy mieć dużo wolnego czasu. Możemy więc się postarać, aby prezent wiązał się ze sposobem na spędzenie tego dnia. Oto kilka moich pomysłów.
Czy wiecie, że każdy z nich marzy o śniadaniu do łóżka? Oni po prostu lubią jak się o nich troszczy. Zrób śniadanie dla Was dwojga i zjedzcie je wspólnie w łóżku. Jak pisałam…super, że Walentynki wypadają w tym roku w niedzielę.
Śniadanie do łóżka
Fajnym pomysłem jest wysłanie czekoladowego telegramu do pracy z personalną wiadomością. W tym roku może nie za bardzo (ze względu na niedzielę), ale na przyszły rok czemu nie. Ale już w tym roku mogę mu podarować czekoladki z naszym zdjęciem na pudełku.
Czekoladki ze zdjęciem – Chocolissimo.pl
Mamy cały dzień dla siebie, więc można go ciekawie spędzić. Czemu nie wybrać się do kina lub teatru? W tym drugim miejscu na pewno rzadziej się bywa. Dla osób bardziej aktywnych, proponuję skok w tunelu aerodynamicznym albo grę lasertag (gra na zasadach jak paintball, tylko mierzymy do siebie laserami). Z kolei dla osób, które chcą wypocząć po całym tygodniu pracy, idealny będzie masaż (dla dwojga!) albo dzień w SPA.
Może zdarzyć się, iż dużo par wpadło właśnie na taki pomysł, aby w Walentynki się gdzieś wybrać. Dlatego może być ciężko z rezerwacją czegoś co ma się na oku. Dlatego przesuńcie Wasz dzień miłości na inną datę, bo Walentynki możecie obchodzić na przykład 15 lutego.
Standardowym, ale za to rozkosznym pomysłem będzie kolacja. Wybierzcie się do ulubionej restauracji albo zróbcie ją wspólnie w domu. W drugim przypadku zaopatrzcie się w dobre wino i nastrojową muzykę.
Prezent na Walentynki dla Niego
Zostając w domu po kolacji możecie pograć razem w gry planszowe, obejrzeć dobry film albo wrócić do wspomnień przeglądając album ze zdjęciami.
Więcej pomysłów możecie znaleźć na Prezent Dla Chłopaka z zakładki Walentynki. Znajdziecie tam również niektóre produkty z omawianych wyżej pomysłów.
32 komentarze
Śniadanie do łóżka, super pomysł, później fajna kolacja, wino, muzyka. Cały dzień można świętować:)
Co racja to racja! Ale dzieci trzeba gdzieś komuś sprzedać na taki dzień 🙂
Ja chciałabym masaż (oj przydałby się) i dzień w spa:)
Ja też ja też!
My z mężem najczęściej dajemy sobie jakiś drobiazg, a Walentynki spędzamy razem – w kinie czy w domu podczas romantycznej kolacji. W tym roku ten dzień będzie wyjątkowy, bo prawdopodobnie spędzimy go już z naszym maleńkim synkiem, więc to będzie chyba najlepszy prezent, jaki mogliśmy sobie sprawić. 😉
Ale fajnie:-) Tak w trójkę spędzić ten dzień choć z doświadczenia mamy trójki malców wiem, że jako dorośli ludzie potrzebujemy też bycia tylko ze sobą. Zatem spokojnego rozwiązania życzę!
My już jakiś cas temu zrezygnowaliśmy z dawania sobie takich typowych, walentynkowych prezentów. Raczej wybieramy się razem do restauracji, kina, na jakiś koncert albo w inne fajne miejsce – żeby mieć jakieś fajne i romantyczne wspomnienia, a nie tylko kolejny gadżet do kolekcji 🙂
też szczerze mówiąc nie lubię zbieraczy kurzu… Później nie wiadomo co właściwie z nimi zrobić. A takie wspomnienia to super sprawa!
Śniadanie do łóżka to chyba najlepszy pomysł choć i reszta bardzo mi się podoba
oj ja też marzę o śniadaniu do łóżka
nie celebruję specjalnie tego święta, staramy się robić sobie nawzajem prezenty bez okazji 🙂
to chyba najlepsza opcja, celebrowanie naszego związku każdego dnia!
Cóż..nam się może uda ponownie pojechać do Krakowa i spędzić ze sobą w spokoju kilka dni…;-).
trzymam kciuki aby się udało!
Super pomysły…trochę zgapię ale miałam w tym roku już czarną dziurę 😛 mam tylko nadzieję, że w tym roku i mój mąż coś jednak i mnie podaruje… 😛
oj widzę że mamy podobny problem, mój mąż też często zapomina kupić mi cokolwiek….
A teraz poproszę post, który mogę podesłać mężowi 🙂
gotowe, specjalnie dla Ciebie już jest na blogu taki wpis!
A ja przyznam się, że walentynki to dzień, który z mężem bojkotujemy od kilku dobrych lat:-), czasami nawet zdarzyło się, że zapominaliśmy o tym dniu do tego stopnia, że proponowaliśmy znajomym spotkanie w ten dzień, a oni odmawiali, bo mieli zaplanowaną "randkę" 🙂
🙂 musieli być bardzo zdziwieni
Ja jeszcze o tym nie myślałam 😉 Myślę, że jakiś dobry obiad będzie najlepszym prezentem.
no wiesz przez żołądek do serca?
masz rację – super kolacja przy świecach i winie i nic więcej nie potrzeba! Czysty romantyzm 🙂 ps. i koniecznie jakiś smakołyk, który Mój Luby uwielbia 🙂
jak sobie człowiek wyobrazi ten romantyzm to od razu cieplej na sercu się robi, co?
a ja proponuje coś bardziej esktremalnego typu lot balonem może dla dwojga ?:) albo jazda szybkim autem ?
Osobiście polecam stronę prezentmarzen.com – jeszcze mnie nie zawiedli, mają prezenty na różne okazje, jest w czym wybierać 🙂 a i czekoladki można dorzucić 🙂
Znam, znam. Oczywiście to fajna opcja kupujesz bon i osoba obdarowywana może sobie wybrać co chciałaby zrobić.
A może modelarstwo? 🙂 http://www.modelmaking.pl/ires/oferta/1/146/1473 Czyż nie ekstra prezent? Ja tam się wciągnąłem właśnie przez moją kobietę 🙂
Modelarstwo, rzeczywiście nie pomyślałam zupełnie o tym ale to może być fajna zabawa!
My zwykle wybieraliśmy się we dwoje do restauracji, a wieczorem winko i romantyczny film. W tym roku będzie trochę inaczej, bo dołączy nasza córcia. Więc restauracja chyba odpadnie, ale jak dziecko pójdzie spać, to zostaje romantyczna kolacja we dwoje 🙂 A śniadanko do łóżka też bym chciała – i dostać i przynieść takie mężowi, ale straszny ze mnie śpioch, więc może zasugeruję to jakoś mężowi 🙂
To koniecznie podpowiedz to małżonkowi 🙂 A taka romantyczna kolacja to i mi się marzy. Już nie pamiętam co to znaczy 🙁
my pewnie spędzimy miło dzień wspólnie z dziećmi 🙂
To tak jak my i większość rodziców małych dzieci