Święta już za pasem, zaglądają nam głęboko w oczy. Dzieci szaleją w domu, a Ty masz natłok myśli zmagających się ze sobą – jak to ogarnąć i co tu ugotować. Czasu mało, bardzo mało! A tak bardzo byś chciała wejść do swojej kuchni jak królowa! Poczuć się w niej błogo i magicznie. Może warto, aby w niej zadziały się czary dobrych potraw, wspaniałych zapachów oraz lekkości przygotowania. Jak więc uczynić ten cud, aby było smacznie, lekko i pięknie!?
Gotowanie kocham, ale przy trójce maluszków nie mam na nie czasu. Ciężko odprężyć się, wyłączyć umysł i spostrzegawczość podkręconą na 200% przy dzieciaczkach oraz rozkoszować smakiem i aromatem. Lubię gotować tak, aby się nie umordować! Tak od czasu zostania mamą szukam rozwiązań w mojej malutkiej kuchni, w sztuce gotowania, które pozwolą mi na niesamowite dania przy niewielkim nakładzie mocy. A nie zawsze moc jest ze mną, szczególnie, gdy termin nieubłaganie goni, przecież święta już za 7 dni!!!! Boziu ratuj!!!!!! Dlatego chciałam Wam pokazać kilka gadżetów, które mogą nam pomóc…
Szybkowar.
Kupiliśmy sobie ten śmieszny garnek kilka miesięcy temu. Marek jest sporo, ale jeśli sprzęt ma nam działać bez zarzutu przez dłuższy czas warto troszkę więcej zapłacić. Samo gotowanie w szybkowarze jest banalnie proste! Wrzucamy to co potrzebujemy przygotować w maksymalnie do kreski na naczyniu. Nalewamy wodę w ilości podanej w instrukcji, ponieważ każdy produkt ma swoją ilość i czas przygotowywania np. ziemniaki w 3,5l szybkowarze zalewamy szklanką wody i gotujemy 10min. Następnie zamykamy specjalną pokrywką i otwieramy zawór, aby wiedzieć kiedy woda nam się zacznie gotować. Zamykamy go i czekamy, aż minie czas. Ani się nie obejrzymy, a potrawa będzie gotowa. Można w nim przygotowywać praktycznie wszystko co chcemy mieć gotowane pod ciśnieniem od warzyw, przez mięso po rybę. Myślę, że produkt wart uwagi, kiedy brak nam czasu, a sporo gotujemy! Tego typu garnki możecie zakupić np. w tym sklepie https://www.bellodecor.com.pl/
Multicooker.
To już prawdziwy mistrz kuchni. Wiele osób jest nim zachwyconych i muszę przyznać, że i mnie on bardzo ciekawi. Praktycznie wszystko w nim przygotujemy od obiadu po desery, od zupy po jogurt i dżem. Dla mnie to byłby mistrz ceremonii, a jego przybycie przed świętami byłoby cudownym objawieniem. No wyobraźcie sobie, że dzięki jednemu sprzętowi robicie domowe frytki, dżem czy ciasto? Mój starszy syn byłby zachwycony, ponieważ zawsze chce pomagać przy większym gotowaniu. A tutaj wrzucamy, wrzucamy nastawiamy program, wciskamy przyciski i siup. Bardzo dobra opcja dla małego pomocnika i bezpieczna dla niego! Także jakby ktoś chciał nam takie cudo podarować, to bierzemy w ciemno 🙂
Robot kuchenny.
Jeśli multicooker niestety okazuje się być poza Twoim i moim zasięgiem warto mieć w domu bardzo dobry robot kuchenny. Oczywiście z racji małej ilości miejsca na przechowywanie, moja kuchnia jest naprawdę mikra kocham sprzęty wielofunkcyjne. I tutaj wiedzie zdecydowanie prym robot planetarny z wieloma akcesoriami dzięki którym przygotujemy domowe mięsko mielone, poszatkujemy warzywa na lekką sałatkę i co najważniejsze wspaniałe ciasto na święta wyrobimy. Jak sobie pomyślę, że miałabym osobno mieć coś do krojenia, coś do mielenia, coś do robienia ciasta itp. to nie dość, że zapłaciłabym majątek to jeszcze musiałabym mieć dodatkową szafę na te wszystkie sprzęciki.
Ekspres do kawy.
Ktoś zapyta, a co on robi w zestawieniu pomocników mistrzyni kuchni? A no jak już nastawimy ciasto w super robocie, w multicookerze gotuje się barszcz do uszek, a w szybkowarze dochodzi ryba my rozsiadamy się na spokojnie w swoim ulubionym kąciku kuchennym i brakuje nam właśnie aromatycznej filiżanki kawy. Przynajmniej mi by takiej brakowało, tego wspaniałego aromatu rozchodzącego się wokół gotujących potraw. Marzy mi się taki zgrabny ekspres do kawy, ładny, elegancki a co najważniejsze przygotowujący smakowitą kawę w wielu ciekawych odsłonach. Po tak wielkiej pracy, przecież matce się należy…
A co dla Was było by najbardziej przydatnym gadżetem w kuchni? Co sprawiłoby Wam największą radość i najbardziej pomogło w świątecznym gotowaniu?
6 komentarzy
Multicooker przydał by się zdecydowanie 🙂
mi też 🙂 kto nam podaruje???
U mnie w kuchni niezstąpiony jest zawsze robot kuchenny i blender :o)
Oj właśnie, blender! Zapomniałam zupełnie o nim,a taki pomocnik szczególnie przy małych dzieciach.
Mając do wyboru na przykład takie szybkowary, który by mi Pani doradziła? (mąż dostarcza zaopatrzenie do wspomnianego sklepu, dzięki czemu będę mogła atrakcyjną zniżkę wywalczyć) 😉 Brać jakiś określony przez wzgląd na markę (wiadomo – Gerlach i Berghoff najbardziej znane z tam wymienionych), czy może warto kierować się czymś innym? Jak Pani sądzi?
Witam, miałam kilka różnych. Marka marką, oczywiście nie jest to obojętne ale czasami płacimy więcej właśnie za nazwę. Proszę raczej zwrócić uwagę na funkcjonalność tzn. grubość ścian, to na jakiej zasadzie działa zamknięcie szybkowaru dzięki któremu mamy ciśnienie w naszym garnku, oczywiście pojemność bo szybkowar możemy zapakować tylko do jakiegoś 2/3 tak przynajmniej było w naszym ostatnim. Oby się udało zleźć fajny sprzęt 🙂