Rok 2015 zbliża się nieubłaganie ku końcowi. Wszyscy już myślą o zabawie sylwestrowej, o przekąskach, stroju i makijażu. Jako, że ja w tym roku spędzam z rodziną Sylwestra w domu, w towarzystwie moich czterech mężczyzn czyli Jasia, Franka i Olka oraz męża Mariusza mam chwilę na zatrzymanie się, na przemyślenia…

Każdemu z nas przyda się chwila tylko dla siebie, kiedy to spotykamy się z własnymi myślami i własnym sercem. To tutaj dochodzimy do setna naszych potrzeb i celów. To tutaj możemy je zweryfikować, podjąć decyzję co dalej z nami na naszym życiem. Tak naprawdę, w którą stronę pchać nasz wózek. No więc, własnie w którą?!
Ten rok był bardzo pracowity. Szczególnie jeśli chodzi o dział blogowy. Pojawiły się na naszej drodze świetne współprace, świetne marki i ich fajne produkty. Mogłam zaproponować Wam kilkanaście ciekawych konkursów, które rozpalały Waszą wyobraźnię, angażowały Was i Wasze dzieci do działań w celu zgarnięcia laurów zwycięstwa. I za każdym razem mnie bardzo zaskakiwaliście, stawiając poprzeczkę wyboru laureata na wysokim, wyższym i najwyższym poziomie. A później nie ma co się dziwić, że ja już siwieję od zmartwień.
Na blogu ten rok zamykamy praktycznie okrągłą liczbą odwiedzin w postaci 100 tyś oraz 158 postami. Dziękuję Wam za każde z nich, bo pokazuje nam że jesteście, że czytacie, że działamy nie tylko dla siebie i w próżni ale też dla tak świetnych czytelników. Pamiętajcie też proszę o zostawianiu po sobie śladu, każdy komentarz jest na wagę złota. Zresztą Wasze zaangażowanie pozwoliło nam wygrać główną nagrodę w ramach współpracy z marką Philips. A oto zestawienie najchętniej czytanych postów blogowych:
Chętnie zaglądaliście też do zakładek o bliźniakach czy do naszej rodzinnej czytelni. Dlatego pojawiły się nowe książki w naszej biblioteczce, o których chętnie czytaliście (najpopularniejsza okazała się książka o tramwajach <<TUTAJ>>) oraz cały cykl wywiadów z rodzicami bliźniaków w projekcie Kumulacja Szczęścia <<TUTAJ>>.
Facebook nam się bardzo rozrósł i szalał momentami ogromnie. Byliście, komentowaliście, pisaliście, pytaliście a my pomagaliśmy Wam. Obecnie to niemal 3100 osób, a Wasze zaangażowanie potrafiło przekroczyć 100tyś odsłon miesięcznie. Pokochałam to narzędzie, ponieważ pozwala mi łatwo i szybko z Wami podyskutować, spotkać się, zaprosić do nas oraz bywać u Was. Tak, tak chętnie się dzielicie swoimi zdjęciami i historiami!!! Zapraszam <<TUTAJ>>.
W połowie tego roku powstał nasz profil na Instagramie, nadal się go uczę i patrząc po coraz większej ilości serduszek pod najnowszymi zdjęciami idziemy w dobrą stronę. Ten rok zamknęliśmy 534 zdjęciami oraz niemal 12tyś polubień. Za każde serdeczne dziękuję Wam się należy. Jeśli nadal nie znacie naszego profilu to zapraszam <<TUTAJ>>.
A co dalej? Marzę o tym aby nas było więcej i więcej. Ale również żebyście byli blisko z nami, żebyście czuli się tutaj coraz lepiej i chcieli wracać wciąż i wciąż. Dlatego nie piszę tutaj o konkretnych liczbach, które chciałabym aby pojawiły się na koniec 2016 (choć takie mam gdzieś z tyłu głowy). Chciałabym abyście Wy napisali w komentarzach, wiadomościach prywatnych czy jak będzie Wam najłatwiej co chcecie w nowym roku, o czym pisać więcej… Dziękuję z góry za te informacje 🙂
Życzę Wam zatem szampańskiej zabawy, szaleństwa do białego rana i spełnienia choć jednego z Waszych marzeń w nadchodzącym roku 2016. A co najważniejsze, aby Nowy Rok był choć odrobinę lepszy od starego, odchodzącego już w zapomnienie!

10 komentarzy

  1. Swietnie,że Twój blog się rozwija!Mam nadzieję że w nowym roku jeszcze więcej będzie się tu działo
    I oczywiście wszytskiego najlepszego w Nowym Roku dla Ciebie i Twojej rodziny

  2. Ja dla odmiany w końcu wychodzę gdzieś na Sylwestra, bo ostatnio za dużo już było tych domowych. 😉

    Szczęśliwego Nowego Roku! 🙂

    serdecznie pozdrawiam

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.