Małe dziecko nam rośnie. Z takiej leżącej owiniętej w pieluszki jak w kokonie istotki zaczyna przemieniać się w całkiem samodzielną jednostkę. Wiąże się z tym również rozwój dotyczący jedzenia. Na początku stale przyssany do matczynej piersi teraz chce siedzieć, jeść samodzielnie, ćwiczyć trafianie rączką do buzi. Oczywiście po drodze z powodzeniem smarując całą okolicę.
Z biegiem czasu okazuje się, iż niezbędnym sprzętem w naszym domu będzie krzesełko do karmienia.
Nam z pomocą przyszło krzesełko Primus marki Caretero, które mieliśmy okazję poznać w tamach programu Testero.
Krzesło przybyło do nas w kartonie. Po wypakowaniu pozytywnie zaskoczyła mnie lekkość elementów oraz całego zestawu już po zmontowaniu. Stelaż jest wykonany z plastiku, a do jego złożenia potrzebujemy piątaka. Tak, monety o nominale 5 zł. I to nie po to, aby zadzwonić po pomoc, ale aby poskręcać wszystkie elementy. Do złożenia elementów otrzymujemy plastikowe śruby z gwintem, właśnie wkręcane wspomnianym już piątakiem.
Nasz egzemplarz jest zielony z szarymi wstawkami. Paleta kolorów składa się z 6 wariantów, myślę że każdy wybierze odpowiedni dla siebie. Krzesełko jest wielofunkcyjne. Na początku pełni funkcję klasycznego krzesełka do karmienia niemowląt, a następnie wraz z wzrostem naszego dziecka może być łatwo przekształcone w krzesło i stolik. Wtedy oprócz funkcji pomocnika przy spożywaniu posiłków, może być wykorzystywane również do zabawy czy prac plastycznych dzięki sporej powierzchni blatu.
Bliźniaki są dość małe – taka specyfika, więc są za małe do standardowego krzesełka do karmienia. Po posadzeniu w Primus-ie wszystko jest na swoim miejscu. Maluchy są na dobrej wysokości w stosunku do stolika, on jest wystarczająco blisko malucha. Minusem może tutaj być dość mała powierzchnia tacy w tym krzesełku, ale z drugiej strony ileż ten nasz maluszek go właściwie potrzebuje?! Sama taca złożona z dwóch części, niestety wierzch jest mniej stabilny, Sama taca montowana na zaciskach przy oparciach krzesełka, znacznie ułatwia to jej obsługę. Fotel posiada łatwą zmianę konta nachylenia oparcia, Samo krzesełko nie może być obniżane, przez fakt łączenia ze stolikiem jest na jednej wysokości, ale wygodnej dla karmiącego rodzica. Jest ono wyposażone w pasy asekurujące malca. Połączenie krzesełka ze stolikiem jest na zasadzie jednego przycisku, łatwe do obsłużenia praktycznie jedną ręką ale i bardzo stabilne.
Materiały wykorzystane do uszycia pokrowca są łatwe do czyszczenia i utrzymania porządku. Nasze magiczne chusteczki mokre dla dzieci wyczyszczą wszystko 🙂 Primus może być naszym przyjacielem już od ok. 6 m-ca życia dziecka do nawet 3-4 lat. Krzesełko można nabyć w wielu dobrze wyposażonych sklepach z artykułami dziecięcymi w cenie ok. 250 zł.
6 komentarzy
Fajne krzesełko, mieliśmy bardzo podobne, fajna funkcją jest też to że można rozłożyć i starsze dziecko ma krzesełko i stolik
mi własnie ta opcja rozkładania bardzo przypadła do gustu
Przed zakupem zastanawiałam się nad tym modelem jednak kupiłam ostatecznie inny.
a dlaczego?
Uroczy maluszek 🙂
dziękuję