Hej, witam, dzień dobry, cześć!
To Ja, dziś stoję przed Wami i chcę Wam opowiedzieć o mnie samej. Ostatnio mnie osobiście tutaj mało, bardziej przezieram do Was spomiędzy wierszy, z tonu wypowiedzi czy sposobu narracji. Chciałam Wam tak w kilku słowach opowiedzieć o samej sobie. Pragnę abyście mnie poznali, aby nasz kontakt był łatwiejszy, bardziej przyjacielski, taki wiecie kawiarniany. Więc zapraszam do lektury, a jeśli jeszcze czegoś o mnie nie wiecie, a chcecie dopytać, czekam również na pytania!
zdjęcie z lovingit.pl |
1. Jestem Kasia, Mirek po mężu, z domu wypchnęli mnie pod nazwiskiem Witkowska
2. W grudniu tego roku osiągnę wiek tzw. chrystusowy, czyli 33 lata.
3. W skład naszej ekipy wchodzi Małżonek – Mariusz, Synowie Jasio 3 lata oraz Franek i Olek roczniaki. Małżonka młodszego o 2 lata sobie wzięłam, a co chwalę sobie tak niemal od 5 lat!
4. Jestem Diagnostą Laboratoryjnym po Biologii, choć żadna praca nie hańbi tylko chyba ta w zawodzie. Więc pracowałam jako recepcjonistka w hotelu, specjalista ds. sprzedaży w biurze podróży, później współtworzyłam Biuro Podróży Fiesta Travel, aby obecnie być właścicielem firmy z działu stolarskiego i wnętrzarskiego MT WOOD. Co dalej, zobaczymy!
5. Urodzona w Szczecinie, mieszkałam niemal całe moje życie w Policach, obecnie wróciłam za mężem do miasta narodzin.
6. 13 lat byłam członkiem Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Jeśli pytacie czy warto, odpowiem że tak. Wiele mnie ono nauczyło, a miałam zaszczyt pokonać szczeble od szeregowej, przez drużynową po komendantkę Zachodniopomorskiej Chorągwi Harcerek. Więc, jeśli ktoś chce powierzyć mi pracę w zespole, kierowanie nim oraz podejmowanie ciekawych wyzwań to dobrze trafił.
7. Marzy mi się wycieczka do Nowego Yorku oraz do Tybetu.
8. Mam słabość do TVN Style i wstyd przyznać paradokumentów. Lubię jak do mnie gadają, gdy krzątam się po domu
9. Książka z którą łączy mnie wiele sentymentów to seria Zmierzch, przygody Edwarda i Belli oraz ich ekranizacja. Mogę bez końca. Szczególnie bliska była mi część druga, przeżyłam to samo…
10. Ukochany film, obejrzany miliony razy Dirty Dancing. Któż nie marzy o takim romantyzmie, przeistoczeniu się z brzydkiego kaczątka w łabędzia i takim tańczeniu.
11. Kocham testować różne rzeczy, uwielbiam poznawać nowinki stąd mam zawsze pełną łazienkę różnych dobrodziejstw. Pierwszą rzeczą, na którą zwracam uwagę jest etykieta oraz zapach.
12. Radio, które u mnie gra to Trójka, ostatnio dołącza do niego Antyradio.
13. Uczyłam się grać na gitarze, bo cóż to za drużynowa nieśpiewająca ze swoja ekipą. Ale jestem w tym tylko rzemieślnikiem a nie artystą.
14. Z czytaniem bywa krucho, teraz kiedy nie mam na to siły nocami. A szkoda.
15. Lubię oglądać amerykańskie seriale, robię to kiedy wszyscy już śpią i zawsze po angielsku
16. Jestem zmarzluchem, nawet latem potrafię założyć grube skarpety na stopy.
17. Kiedy byłam młodsza całe wakacje spędzałam nad polskim Bałtykiem, w Pogorzelicy moi dziadkowie prowadzili Camping „Liwia”. Teraz jest tam Sandra SPA, niestety 🙁
18. Kiedy siedzę zbyt długo w domu a moje dni są wciąż takie same dostaję szału.
19. Nie mam większego problemu z udzielaniem wywiadów, prasę i telewizję zapraszamy!
20. Chciałabym, aby to miejsce pozwoliło mi spełniać moje i Wasze marzenia.
21. Moje motto życiowe: „Dupa w troki i do przodu” choć ostatnio zdarza mi się oklapnąć i wtedy jest tylko „nie umiem” i „nie da się”
Dziękuję serdecznie za to, że dotrwaliście do końca! I co, podobni jesteśmy? Zaciekawiłam Was czymś? Coś jeszcze chcecie wiedzieć, pytajcie!
12 komentarzy
fajne ciekawostki 😀
cieszę się
Fajnie, fajnie 🙂 Ja również lubię Zmierzch, książki przeczytane i filmy obejrzane po kilka razy 😉
oj tak ten edward i ta cała opowieść wciąga
a ja lubię radio zet 😛
🙂
Najlepsza komendantka 🙂
oj daj spokój, dawno to było, dawno
Ciekawy tag 🙂
Mam tak samo z tym telewizorem choć w moim wypadku jest to radio i lubię jak do mnie mówią oraz z tym siedzeniem w domu, nie lubię gdy zmuszona jestem siedzieć dłużej niż trzy dni 😉
człowiek w zamknięciu świruje, to już sprawdzony fakt naukowy
Zawsze chciałam się "zaciągnąć" do harcerki, ale jak to ja, tak to wyszło, że mi nie wyszło.
szkoda to fajna przygoda życia, uczy wiele samodzielności oraz pracy w grupie. później się bardzo przydaje