Naturalna opieka dla cery – Corine de Farme

Jakiś czas temu wgrałam na profilu pewnej marki krem do twarzy. Taki niezbyt rzucający się w oczy, zielony w swym lekkim opakowaniu. Zaś po jego zastosowaniu moja skóra wciąż wzdychała ach i och… Z żalem żegnając się z pustym opakowaniem. Jednak pod koniec 2014 roku odezwała się do mnie Pani Karolina proponując mi możliwość przetestowania jeszcze kilku kosmetyków pewnej francuskiej marki, dość znanej na naszym krajowym rynku. A mianowicie Corine de Farme. I tak oto dzięki tej współpracy mogłam poznać linię dla maluszków, o której pisałam w poście TUTAJ. Ale i Matkę postanowili rozpieścić i przesłali również wybrane przeze mnie kosmetyki dla kobiecej twarzy.

W zestawie znalazły się:

Płyn micelarny dla skóry suchej i wrażliwej

Micelar jest sprzedawany w dość dużej objętości, aż 500ml i zwieńczony pompką ułatwiającą jego dozowanie. Sam płyn jest bezbarwny i ma bardzo delikatny, przyjemny zapach. Dość dobrze radzi sobie z makijażem, nanosiłam go na skórę za pomocą płatka kosmetycznego. Nie pozostawia tłustej warstwy, nie zatyka porów i jest delikatny nawet dla wrażliwej cery. Co ważne przy makijażu nie podrażnia oczu. Po jego użyciu skóra pozostaje przyjemnie nawilżona. Co istotne zawiera 97% naturalnych składników. Cena za opakowanie to ok. 11zł. 

Chusteczki nawilżające do demakijażu twarzy i oczu

To świetny produkt na podróż, wycieczkę czy dla takiego zmęczonego wieczorami leniwca jak ja. Jest wielką oszczędnością czasu i nawet kiedy już ledwo po nocy widzę na oczy mam pewność, że używam odpowiedniego kosmetyku do demakijażu. W opakowaniu znajdziemy 25 chusteczek. Zamykane są one na takiej samej zasadzie jak większość chusteczek mokrych. Produkt bardzo ładnie pachnie, jest lekko wilgotny, ale po jego zgnieceniu nie wycieka produkt, którym są nasączone. Są delikatne dla skóry, dokładnie zmywają twarz odświeżając ją jednocześnie. Wielkim plusem jest też ich wytrzymałość, bez problemu możemy je wyciągnąć z opakowania i nawet trochę naciągane przez użytkownika się nie rozchodzą czy rozrywają. Bardzo ładnie pachną piwonią. Wielkim plusem jst zawartość składników naturalnych sięgająca 99%. Cena za 25szt to ok. 9zł

Krem przeciwzmarszczkowy dla skóry normalnej

Kremik zamknięty w zgrabnej, okrągłej buteleczce zwieńczonej pompką. Produkt biały, kremowy i lekki. Bardzo ładnie, delikatnie pachnie. Jest przeznaczony dla cery normalnej, co odczułam lekkim poczuciem suchości po pierwszej aplikacji. Jednak z każdą następną cera stawała się delikatniejsza, ładniejsza i zdecydowanie nie potrzebowała po użyciu kremu dodatkowego nawilżania. Nie pozostawia tłustego filmu i spokojnie można go stosować pod makijaż. Bardzo szybko i dobrze się wchłania. Po ponad miesiącu używania mogę powiedzieć iż cera stała się widocznie gładsza, lepiej nawilżona, a te zmarszczki mniej widoczne. Cena za produkt to ok. 20zł za 50ml.

Krem pod oczy

Krem zamknięty w bardzo fajnym opakowaniu w kształcie tuby zwieńczonej pędzelkiem. Opatrzone jest też mechanizmem obrotowy typu OFF/ON. bez problemu jesteśmy w stanie wycisnąć potrzebną nam ilość kosmetyku, a dzięki pędzelkowi jego aplikacja jest jeszcze łatwiejsza i delikatniejsza dla skóry wokół oczu. Zadaniem kremu jest zmniejszenie i zapobieganie cieniom wokół oczu oraz rozjaśnienie i redukcja zmarszczek. Najbardziej widocznym efektem jest redukcja cieni pod oczami, które niestety z powodu chronicznego zmęczenia stały się ostatnio moją zmorą. Krem jest w lekko żółtawym kolorze, o dość rzadkiej kremowej konsystencji. Cena to ok. 30zł za 30ml. 

Bardzo dziękuję firmie Corine de Farme za możliwość zapoznania się z powyższymi kosmetykami.