Jakiś czas temu na blogu było rozdanie z płatkami HelloDay! w roli głównej. Dwie z Was miały okazję je wypróbować i obalić lub potwierdzić to co pisałam o tych produktach w poście TUTAJ. Teraz chciałabym w ramach podziękowania obu Panią za przetestowanie i zaopiniowanie przedstawić ich opinię. Myślę, że warto się z nimi zapoznać.
Kalinda Avocado 

Produkt na pewno wart jest przetestowania. Płatki są smaczne – chrupkie i nie za słodkie, dodatki do nich też. Ale najbardziej zaskoczyło mnie mleko – faktycznie po zalaniu wodą otrzymujemy mleko krowie. Można zalać cieplejszą jak i chłodną wodą – zawsze wychodzi. Jeżeli chodzi o smaki, to moja ulubiona wersja to Glamour – maliny smakują praktycznie jak świeże. Żadna z opcji nie smakuje sztucznie czy chemicznie. Do jednej rzeczy mogłabym się przyczepić – porcja jak na pierwsze śniadanie byłaby dla mnie za mała. Ale już jako przekąska czy 2. śniadanie sprawdza się świetnie. Świetny produkt na wyjazdy i wszędzie tam gdzie nie mamy dostępu do lodówki.
Ma Ra
Przesyłka dotarła już kilka dni temu. Z tego też powodu przez 4 dni na śniadanie jadłam inny rodzaj płatków. Wszystkie są bardzo smaczne i pożywne, bo zjadając taką porcję wystarczało mi to do następnego posiłku, a różnorodność smaków zapewnia pozbycie się nudy i rutyny. Jeszcze raz dziękuję za możliwość wypróbowania tego produktu 🙂
Bardzo dziękuję obu paniom za przesłane opinie.
A teraz wyniki konkursu z doniczką w roli głównej.
Niestety nie zgłosiła się minimalna ilość osób, ale czytając Wasze komentarze postanowiłam jednak konkurs rozstrzygnąć i wybrać szczęśliwca. Tak jak pisałam mąż wybierał, ponieważ część z Was znam choć trochę i nie chciałam być tutaj w żaden sposób uważana za stronniczą. Chciałabym wszystkim uczestnikom podziękować za te piękne wypowiedzi. Wybór nie był łatwy, ale to już znacie:) A docierając do setna strawy….
„Nie ma to jak coś, co się wykonuje własnoręcznie – nie tam pierwsza lepsza doniczka czy skrzyneczka ze sklepu – których pełno u każdego, ale taka zrobiona przez kogoś ma swój charakter, ma swoje JA! W domku mam obstawione wszystkie parapety i nie tylko kwiatkami, ziółkami i pomidorami. A taką skrzyneczkę mogłabym postawić nawet na półkę czy szafkę i zaś więcej kwiatków bym miała:)”
czyli Żyć nie umierać
gratuluję serdecznie i czekam 7 dni od dziś na dane do wysyłki wraz z numerem telefonu – paczka idzie kurierem:) 
A pozostałe osoby niech się nie smucą… Już w tym tygodniu, najpóźniej w poniedziałek w następnym będę miała dla Was rozdanie z kosmetykami Lirene Będę Mamą.

13 komentarzy

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.