Każdy ma różne fascynacje w życiu i niestety lub stety zmienia nam się to co jakiś czas. Wtedy z radością i błyskiem w oku witamy nowe, a nasi opiekunowie i rodzice… No cóż oni ze smutkiem żegnają stare, znane i pewne na rzeczy nieodgadnionego. I żegnają czasami ze łzą w oku wydany do tej pory majątek wiedząc, że za chwilę popłyną na czymś nowym. Pewnie jeśli jakikolwiek rodzic to czyta, myśli sobie „święta racja Siostro!”.
I ja tak mam. Choć w domu mogę się pochwalić zaledwie 2-latkiem oraz 3 tygodniowymi bliźniakami już dość dotkliwie takie zmiany zainteresowań odczulam już w portfelu. Poprzednia wielka faza dotyczyła pociągów, tramwajów, śmieciarek i innych tego typu pojazdów obecnych w przestrzeni publicznej. Nie to żeby minęła, o nie! Świadczy o tym choćby fakt, iż ostatnio syn otrzymał od babci traktor i cóż skakał wręcz z radości wymachując rączkami. Fazę zatem oficjalnie uznaję za trwającą i obecną w naszym życiu. Jednak ostatnio dość duże pole w umyśle malca zajęły dinozaury za sprawą bajki „Andy i dinozaury” na Cbeebies.
Więc Jasio mruczy jak dinozaur, warczy i dorobił się na tą chwilę jednej książki. Niespodziewanie wpisała się w zainteresowania naszego syna wystawa w jednym ze szczecińskich centrów handlowych – w Kaskadzie. Wystawa oczywiście dotyczyła dinozaurów i ich życia. Słyszałam o różnych eventach organizowanych w naszych centrach handlowych, ale jakoś nigdy nie brałam w nich udziału. Aż do momentu kiedy chcieliśmy zrobić dziecku przyjemność i zawitały w nasze szczecińskie progi prehistoryczne zwierzęta. Wystawa okazała się bardzo fajna. Wielkim plusem były spore, prawie naturalne rozmiary zwierząt oraz fakt iż towarzyszyły im dźwięki i odgłosy z tamtych czasów. No i co najfajniejsze poruszały się głowy, otwierały paszcze, machały ogony i wykluwało się dziecko Tyranozaura.
Niektórych sztuk można było dosiąść, Janko jednak się nie zdecydował. Myślę, że teraz kiedy pojawi się następna równie interesująca wystawa również zdecydujemy się tam zawitać.
A u Was jak? Na co ostatnio przerzuciły się Wasze pociechy? Ciekawa jestem czy moje dziecko ma podobne zainteresowania do Waszych maluszków czy to sprawa totalnie indywidualna.
8 komentarzy
Jasiu jaki zainteresowany! Napisz koniecznie co u Maluchów?
Pozdrawiamy
post o maluchach na dniach, szkraby skończyły już miesiąc… kiedy to minęło
super wyprawa:)
młodemu się bardzo podobało
Super wypadzik!!! A myślałam, że post będzie o filmie 🙂
a to zawiodłam Twoje nadziej?!
My też tam byliśmy! Co.prawda u nas zainteresowanie dinozaurami jest bo jest, ale bez szalu za to auta, koparki, smieciarki a także karetki czy policję są na ścisłym topie 🙂
no to mamy prawie to samo na topie:)