Czy przyjaźń i miłość na odległość są możliwe? Czy jeden telefon potrafi zmienić wszystko? Co zrobił Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam?

Czy zdarzyło się Wam poznać kogoś dzięki zupełnemu przypadkowi, w jakiś bardzo abstrakcyjny sposób, którego nie wymyślilibyście sami? Czy odebraliście kiedyś połączenie od nieznanego numeru, które okazało się początkiem ciekawej znajomości a nie spamem czy naciągaczem? Czy wierzycie w to, iż znajomość czy też relacja między dwojgiem ludzi może być głęboka pomimo dzielącego ich fizycznego dystansu czy też faktu, iż fizycznie nigdy nie mieli okazji się spotkać? Taką właśnie historię mamy w powieści Elle Cook Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam. Zapraszam do czytania!

Osiem tysięcy kilometrów i jeden telefon

Elle Cook postanowiła zabrać nas, czytelników powieści w niezwykła podróż. Bohaterami tej historii są Hannah i Davey, dwoje zupełnie obcych ludzi. Pewnego dnia mężczyzna wybiera przypadkowo numer telefonu Hannah chcąc porozmawiać o pracy, o którą się stara. Okazuje się, że ta przypadkowo naciśnięta zielona słuchawka potrafiła zmienić tak wiele w życiu dwojga nieznajomych. Rozmowa była tak ciekawa, że Davey pochwalił się swojej znajomej/nieznajomej, że udało mu się otrzymać tą posadę. I tak się zaczęło… Esemesy, długie rozmowy, pewnego rodzaju przywiązanie i tęsknota za tym magicznym wspólnym czasem, którego nigdy nie mieli mieć. On ma przenieść się do Londynu, więc podaje jej namiary na swój lot i mają się wreszcie spotkać na żywo w poczekalni lotniskowej. Niestety nie dochodzi to do skutku, a Hannah zaczyna myśleć, że z jakiegoś powodu los czy inna siła nie pozwoli im się spotkać. Jak to się ostatecznie potoczy? Czy rzeczywiście Davey będzie tylko Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam?

Autorka zawarła w swojej powieści tak wiele emocji, trudnych tematów i meandrów ludzkiej natury, że nie sposób odłożyć powieści choćby na chwilę. Jak tylko sięgniecie po książkę poczujecie, iż musicie dotrzeć do jej sedna, do jej końca, poznać rozwiązanie. Te wszystkie wątki i wydarzenia poruszane w fabule mogą zachęcać do refleksji nad tym co mamy, nad tym kim jesteśmy i jak wygląda świat wokół nas. Warto nad tym się pochylić, choć chwilę. I jeszcze jedno, zazwyczaj nie czytam posłowia, ale tym razem muszę Wam zdradzić, że koniecznie po przeczytaniu powieści zajrzyjcie tam. Koszt okładkowy książki to 44,90zł. Wydawnictwo Muza dziękuję za otrzymany egzemplarz. Tą i inne ciekawe powieści, które miałam okazję dla Was zrecenzować znajdziecie w mojej biblioteczce.

Author

Mam na imię Kasia. Miło mi gościć Cię na moim blogu. Znajdziesz tutaj świat malowany rękami bliźniaków, dłońmi rodziny wielodzietnej złożonej z 5 osób, aromatem smacznej kuchni, ułatwieniami gadżetów czy szminką ust matki-kobiety. Zostaw komentarz, udostępniaj, polecaj dalej lub pisz wiadomości - czekam :-)

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.