Tym razem dla odmiany sięgnęłam po coś mrocznego, emocjonującego i zagadkowego. Tak zapowiadana była powieść Macieja Kaźmierczaka kryminał Nikt. Zapraszam na recenzję.

Dawno nie sięgałam po powieść, która nie byłaby typowo kobiecą. Gościły w mojej biblioteczce ostatnio romanse, mafia, erotyki. Tym razem jest zupełnie inaczej, ponieważ miałam okazję poznać bliżej twórczość Macieja Kaźmierczaka. Napisał dla jednego z wydawnictw kryminał Nikt. Postanowił zabrać nas do Łodzi i opowiedzieć pewną mroczną, ale i fantastyczną historię. Zapraszam na recenzję.

W łódzkiej kamienicy

Autor zabiera nas do Łodzi, do typowego osiedla pełnego kamienic. Takiego blokowiska… W jednym z mieszkań mieszkała Karolina Gryz, której ciało znaleziono wiszące na salonowej lampie. Oczywiście bardzo szybko śledztwo umorzono, ponieważ wszystko wskazywało na samobójstwo. Rok później wiedziona dziwnym przeczuciem i kartką urodzinową kobieta – mama Karoliny trafia do tego mieszkania… Gdzie odnajduje współlokatorkę córki z podciętymi żyłami leżącą w wannie… Na początku kobieta wciąż utrzymuje, iż to jest właśnie jej córka, co nie ułatwia dochodzenia. Oczywiście znów obstawiane jest samobójstwo, ale prowadząca sprawę podkomisarz Kamila Szolc wiedziona intuicją i nosem śledczego próbuje poskładać to co jej nie pasuje w tej sprawie w całość. Do tego w lesie znaleziona zostaje kolejna młoda kobieta, która miała być powieszona, aby upozorować kolejne samobójstwo. Czy za tymi wszystkim zdarzeniami stoi jedna osoba, czy może nie mają ze sobą nic wspólnego? I dlaczego niedoszła samobójczyni choć z obrażeniami wskazującymi na maltretowanie pisze, że NIKT jej nie skrzywdził… Co wyniknie z prowadzonego śledztwa?

Kryminał Nikt jest wciągający, fascynujący, mroczny, ale i bardzo emocjonujący. Od pierwszych stron wprowadza czytelnika w swoją historię z przysłowiowym przytupem. Bohaterowie są ciekawie skonstruowani, sam bieg zdarzeń nie pozwala prawie do końca rozwikłać zagadkowych śmierci młodych kobiet. Z chęcią sięgnę po poprzednie powieści autor, ponieważ polubiłam jego sposób kreowania opowiadanej historii. Koszt okładkowy książki to 44,90 zł. Dziękuję Muza Black za egzemplarz do recenzji. Inne ciekawe powieści, w tym kryminały znajdziecie w mojej Biblioteczce.

Author

Mam na imię Kasia. Miło mi gościć Cię na moim blogu. Znajdziesz tutaj świat malowany rękami bliźniaków, dłońmi rodziny wielodzietnej złożonej z 5 osób, aromatem smacznej kuchni, ułatwieniami gadżetów czy szminką ust matki-kobiety. Zostaw komentarz, udostępniaj, polecaj dalej lub pisz wiadomości - czekam :-)

3 komentarze

  1. Nie czytam kryminałów, ale znam wielu zwolenników tego gatunku. Polecę im 🙂

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.