Czy 3,4 miliona odsłon na Wattadzie może być wyznacznikiem tego, że powieść nam przypadnie do gustu? Tym razem postanowiłam się o tym właśnie przekonać! Sięgnęłam zatem po powieść Caroline Angel – Wróg mojego brata.
Każdego niemal dnia wydaje się mnogość tytułów. Czytelnik wybierając ten spośród pozostałych kieruje się swoimi własnymi gustami i kryteriami. Czasami jest to przyciągająca wzrok okładka lub dobre miejsce wyeksponowania, czasami są to opinie i rekomendacje czytających książkę przed nami. Oczywiście preferowany gatunek czy autor nie są bez znaczenia. A może by wybrać książkę, która ma miliony odsłon np. na Wattpadzie? Tym razem to było jedno z kryteriów mojego wyboru. I tak oto w mojej Biblioteczce znalazła się powieść Caroline Angel – Wróg mojego brata.
Jest idealny w każdym calu i jest wrogiem!
Jako, że nie miałam jeszcze przyjemności z autorką powieści, długo zastanawiałam się czy po nią sięgnąć. Postanowiłam zaprosić ją do siebie, ponieważ chciałam sprawdzić czy 2,3 miliona odsłon może się mylić?!
Główną bohaterką jest Abby, mająca za chwilę skończyć zaledwie osiemnaście lat. Właśnie wróciła do domu po ukończeniu nauki w szkole katolickiej z internatem, gdzie umieściła ją babcia. Tak na wszelki wypadek, aby dziewczyna nie miała okazji do robienia głupot w swoim nastoletnim życiu. To był jeden z elementów babcinego planu na wnuczkę, ponieważ seniorka rodu postanowiłam za wszelką cenę doprowadzić do zaaranżowanego małżeństwa Abby z Nigelem – chłopakiem z sąsiedztwa. Czy to w ogóle realne, że w XXI wieku kobieta nie może decydować o swojej przyszłości??? Babcia nie przyjmuje do wiadomości odmowy ze strony dziewczyny. W życiu Abby pojawia się dawny przyjaciel jej brata – Blake. Chłopak dosłownie wpada na dziewczynę, wjeżdżając pod jej taksówkę swoim motocyklem. Ten wypadek okazuje się zrządzeniem losu, ale i przekleństwem. Szczególnie gdy wychodzi na jaw, iż Abby udzieliła pomocy największemu wrogowi jej brata. Czy ta z góry skazana na niepowodzenie relacja rzeczywiście nie ma szans? Czy młodzi ludzie podejmą wyzwanie, przeciwstawią się piętrzącym problemom i przeciwnością chcąc dać sobie szansę? Jakie intrygi i kłamstwa przyjdzie im znieść? Czy mają wystarczająco dużo w sobie siły, aby iść pod prąd? Zajrzyjcie do powieści aby się o tym przekonać.
Książka szybko wciąga swoją fabułą. Historia nie jest odkrywcza, ale opowiedziana w ciekawy sposób. Wydaje się być bliska czytelnikowi, tak jakby on sam albo ktoś z jego otoczenia również taką przeżył w czasach szkolnych. Abby i Blaka bardzo polubiłam i kibicowałam im, aby odnaleźli drogę do siebie nawzajem. Autorka przecież nie wiodła tej historii prostą i łatwą ścieżką. Myślę, że wiele czytelniczek z przyjemnością spędzi z tą powieścią kilka wieczorów. Polecam na wakacyjne, pełne odpoczynku i relaksu dni.
Koszt okładkowy książki to 39,90 zł. Dziękuję Editiored za egzemplarz do recenzji.