Veronica Roth pisarka z USA, która stworzyła serię Niezgodna. Chyba niewiele osób nie widziało jej ekranizacji lub/i czytało adaptowaną książkę. Zachwycona filmem z niecierpliwością sięgnęłam po najnowszą serię Carve the Mark, wydaną przez Wydawnictwo Jaguar. Czy Naznaczeni śmiercią oraz Spętani przeznaczeniem spełnili oczekiwania czytelnika?
Veronica Roth to pisarka z USA, która zadebiutowała w wieku 21 lat. Do tej pory najbardziej znana była jej seria Niezgodna, która doczekała się również ekranizacji. Wszystkiej jej powieści zostały przetłumaczone na ponad 30 języków i odniosły międzynarodowy sukces. Po obejrzeniu adaptacji filmowej serii Niezgodna wpisałam tą serii na moją listę czytelniczą. Szybciej jednak trafiła do mojej Biblioteczki najnowsza seria książek Veronici Roth Carve the Mark składająca się z dwóch części: Naznaczeni śmiercią oraz Spętani przeznaczeniem. Czy spełniły one moje oczekiwania czytelnicze???
Cyra i Akos – naznaczeni śmiercią czy spętani przeznaczeniem?
Autorka zaprasza nas do innego układu słonecznego, gdzie na jednej z planet żyją dwa narody: Shotet oraz Thuvhe. Od zawsze są one ze sobą skłócone, ponieważ wg. legendy to Thuvhe porwali dzieci narodu Shotet. Sama planeta również nie jest zbyt przyjazna… Część zajmowana przez Thuvhe jest zimna, pokryta lodem, ale pozwala to hodować im m.in. szakwiaty. Shotet to naród wędrowców, który nie do końca ma swoje miejsce w tym świecie. Zgodnie z tradycją wyruszają oni nurtem na żer, przybywając na inne planety i w „pokojowy” sposób poszukując w ich śmieciach rzeczy, które mogą się przydać po naprawie ich narodowi. Lud ten rządzony jest przez rodzinę tyranów – Lazmeta Noavek oraz jego syna Ryzeka. Oba narody dzieli pole piórzycy.
Galaktyką rządzi Zgromadzenie, zaś planetami i narodami w większości rodziny obdarzone Losem. Przeznaczenie każdej z tych osób były znane tylko Wyroczniom i samym zainteresowanym, ale przez politykę Zgromadzenia jednego dnia zostały ujawnione wszystkim. To wpłynęło na zachowania i decyzję wszystkich. Głównymi bohaterami są Cyra Noavek – córka Lazmeta oraz Akos Kereseth – syn poważanej rodziny z Thuvhe, z której pochodziła Sifa, zasiadająca Wyrocznia. Ze względu na rozpowszechnione losy rodów Akos oraz jego brat Eijeh zostali więźniami Noaveków. Sam Akos został sługą Cyry. Pomagał jej swoim darem znieść ból powodowany przepływającym przez nią Nurtem. Czy rzeczywiście Cyra jest naznaczona śmiercią, poprzez wychowywanie się i życie w rodzinie tyranów i sadystów, twardo rozprawiającą się z przeciwnikami ich władzy? Czy to stanowi jej przeznaczenie i nic na to nie może poradzić? Czy Akos jest młodym, słabym człowiekiem, nieprzyzwyczajonym do przemocy i złamanym przez służenie tyranom? Czy ich układ córka władcy i służący może przerodzić się w coś, co sami dla siebie wybiorą, coś co będzie ich decyzją, a nie wypadkową przeznaczenia, czy losów?
Może jednak spętani przeznaczeniem?
Serię Carve the Mark składającą się z dwóch części: Naznaczeni śmiercią oraz Spętani przeznaczeniem czyta się bardzo dobrze. Pomimo sporej objętości stron po 500 w każdy z tomów, pochłonęłam obie książki na urlopie. Postacie są ciekawe, ich losy kilkakrotnie mnie zaskoczyły. Ciekawie przeplatają się z losami innych postaci mających wpływ na dzieje. Czy w imię kiełkującego uczucia, nowych relacji możemy zaprzeczyć nadanym nam losom, naszemu przeznaczeniu, temu gdzie się wychowaliśmy i w jakim celu nas ukształtowano? Czy moc ukojenia, którą ofiarowuje wraz z dotykiem Akos Cyrze jest tylko jednostronny? Czy w kimś, kto zabija dotykiem i nosi całe ramię naznaczone kolejnymi odebranymi życiami można odnaleźć kogoś, kogo warto pokochać? Polecam tą książkę, każdemu kto chce spędzić kilka ciekawych chwil z książką podczas urlopu czy wolnych wieczorów. Koszt każdego z tomów to 44,90 zł oraz 39,90 zł. Czytaliście???
13 komentarzy
Pierwszy tom już dawno mam za sobą. A im dłużej czekałam na kolejny, to i mniej chęci na jej przeczytanie. Zdarzyło mi się to pierwszy raz. Może temu, że miałam trochę chaos w głowie po niej. Nie wiem, niby dobra, ale jednak czegoś mi brakowało. Podejrzewam, że nowy świat i te nazwy mnie trochę „wystraszyły”. Postaram się w wakacje przeczytać na raz obie.
Pozdrawiam
Nie słyszałam jeszcze o tym tytule, zbliżają się urodziny przyjaciółki i chyba sięgnę po ten tytuł na prezent 🙂
Nie miałam okazji czytać tych pozycji. Zapowiadają się ciekawie.
ciekawe książki, choć chyba byłoby mi ciężko je teraz przeczytać ze wzgledu na objętość
Chyba jednak opętani przeznaczeniem
Jakoś nie czuję tej książki, ale może kiedyś sięgnę by przekonać się czy dam czy nie dam rady przez nią przebrnąć 😉
Te książki są teraz wszędzie! 🙂 Może się skuszę!
Czytałam Niezgodną. Bardzo mi się podobała. Ta seria kusi. Jednak w natłoku obowiązków brak czasu. Na pewno kiedyś po nią sięgnę. I te okładki świetna recenzja
Niezgodna” była okej, jednak nie na tyle okej, żeby sięgać po inne książki tej autorki.
Nie znam tej serii i na razie nie znajdę na nie czasu
Próbowałam się przymierzyć do tej książki, ale po pierwsze notoryczny brak czasu na razie mnie skutecznie pokonuje. A po drugie, jakoś nie na razie nie zachęciła. Zwykle, choć nie powinnam, kieruje się okładką i pierwszymi kilkoma zdaniami, i albo mnie od razu chwyci, albo nie ruszam wcale. Zastanawiam się ile całkiem niezłych książek tak ominęłam, przez własną głupotę 🙂
Nie moje literackie kierunki, bo zdecydowanie bardziej gustuję w literaturze faktu. 😉
Jeszcze nie czytałam, ale zaintrygowałaś mnie, musze zapytać w bibliotece 🙂