W ramach Rodzinnej Czytelni, którą niestety ostatnimi czasy zaniedbałam odrobinę chciałam Wam pokazać pewną ciekawą książkę, dla nas dorosłych. Otrzymałam ją w ramach współpracy z Księgarnią Internetową Sfinks.info.
Kiedy wieczorem zapada w domu cisza, wyciągam lody z zamrażarki delektując się faktem, iż nikt nie ciągnie mnie za nogawkę i nie stęka aby mu nałożyć. W tym błogostanie mam chwilę na oddanie się temu co uwielbiam, czyli czytaniu. A jak każda babka lubię romanse. Takie nierzeczywiste może czasami, ale zdecydowanie podnoszące na duchu i dające pole do rozpuszczenia wodzy fantazji. Ale czy zastanawialiście się kiedykolwiek dlaczego powstała dana książka, jakie były wtedy czasy?. Czy dana powieść odbiegała od rzeczywistości czy była jej odwzorowaniem? Kim był jej autor i jak wyglądało jego życie? Czy aby na pewno ten płonny romans opisywany w książce był tylko wytworem jego fantazji?
W książce Romanse Wszech Czasów znajdziecie zapewne większość przeczytanych, czasami wręcz pochłoniętych powieści. To tutaj odnalazłam kontekst do nich, co sprawiło iż zrozumiałam je lepiej, odnalazłam często w nich to co miał na myśli autor między wierszami. Tutaj niejako można podać dłoń autorowi przeczytanych wcześniej powieści. A zestaw jest obszerny od Romea i Julii po Śniadanie u Tiffany’ego czy Tajemnicę Brokback Mountain. Kiedy tylko przejrzałam tą pozycję, pomyślałam sobie iż może być świetnym uzupełnieniem wiedzy o literaturze i o romansie np. dla maturzysty. Ale to taka moja luźna sugestia…
2 komentarze
Lubię czytać romanse… Cóż taka ze mnie typowa kura domowa z trójką dzieci 😀 Choć ostatnio to jedynie bajki czytam 😀
skąd ja to znam, czasami żeby coś poczytać rezygnuję z odrobiny snu:)