Czyli o tym, gdzie możemy skoczyć z naszym maluchem na smaczny posiłek i się tym faktem nie zamęczyć. Jakiś czas temu otrzymaliśmy zaproszenie od Pani Kasi na rodzinny wypad do Pizzy Hut mieszczącej się w szczecińskim centrum handlowym Galaxy przy ul. Wyzwolenia 18/20 (2 piętro). Z wielką ciekawością tematu postanowiliśmy skorzystać:) 

Od czasu kiedy w naszej rodzinie pojawił się żywy jak sreberko – obecnie 2-latek w osobie Jasia nie mieliśmy zbyt wielu okazji na rodzinne wyjścia do miejsc publicznych typu restauracja. Nie ukrywam, że łatwiej nam i mniej stresogennie ogarnąć malca w domu przy serwowaniu jedzenia na wynos niż na obcym terenie. Każda nasza myśl o wyjściu z reguły ukazywała w naszych głowach obraz latającego Jasia prawie po suficie, zaglądającego w każdy zakamarek lokalu, szczególnie ten tylko dla obsługi i ganianego przez jedno lub oboje z nas, co wyklucza spożycie czegokolwiek nawet naprędce. No ale kto nie ryzykuje ten nie ma więc podjęliśmy rzuconą nam w postaci zaproszenia – „rękawicę”. 

Tak więc zawitaliśmy w restauracji w piątek po 16.00 całą naszą trójką. Przeszła ona ostatnio remont i obecnie wystrój jest o niebo lepszy. Jest tam bardziej przejrzyście, przytulnie, kolory są cieplejsze i co najważniejsze jest jaśniej, co buduje dużo milszą atmosferę do zasiadania przy stoliku. W piątki w Pizzy Hut w Galaxy w godzinach 16-19 jest zatrudniony animator – Klaun Czaruś, który zajmuje się pociechami dając rodzicowi chwilę na odsapnięcie.

Dodatkowo mamy do dyspozycji stolik z zabawkami Play mobile oraz specjalne menu dla dziecka za 12zł obejmujące dowolny makaron lub pizzę oraz sok dla malucha. Dla mniejszych dzieci pomocne okaże się krzesełko do karmienia (dla Jasia okazało się troszkę przyciasne, ponieważ nie posiadało żadnej regulacji wysokości stoliczka). I my mogliśmy sprawdzić jak działa ta propozycji dla rodzin z dziećmi. 

Powiem szczerze, że byłam bardzo zestresowana. W lokalu było sporo osób, a Jasiek troszkę się do etykiety nie stosuje:) Ale okazało się, iż niepotrzebnie tak bardzo się tego wypadu obawialiśmy. Klaun był hitem, nasze dziecko zakochane w animatorze, jakby zaginęło. Prawie jakbyśmy go ze sobą nie zabrali. Animował się na całego, a to robili z baloników zwierzątka, samolociki, samochodziki i co tylko wyobraźnia Czarusia mu podpowiedziała. A to malowali farbkami do zdobienia ciała – choć tutaj Jasio nie zaakceptował „brudnej” rączki i kazał szybko sobie ją umyć. Było też żonglowanie piłeczkami czy też kręcenie talerzy na kijku – mój 2-latek tez kręcił takim talerzem:) Podziw mój tym wzbudził przeogromny.

Posiłek jaki mieliśmy okazję skosztować w Pizzy Hut również sprawił nam wielką przyjemność. Produkty były bardzo świeże. Moja Pizza DUO z wędzonym łososiem okazała się mistrzostwem świata, nigdy bym sama nie wpadła na takie połączenie pizzy, łososia i sałatki na jej środku. Była wyśmienita, zaskakująca i rozpieszczająca moje podniebienie. Nie próbowaliście, zajrzyjcie – jest do 30.06 dostępna:) 

Jasio troszkę na siłę oderwany przez nas od zabawy szybko wciągnął swój makaron i soczek co sekundę oglądając się czy przypadkiem przez posiłek nie ucieknie mu Klaun do zabawy. Dzięki animatorowi mogliśmy spokojnie zjeść posiłek, delektować się deserem z lodami. Mając naszą pociechę na oku wiedzieliśmy, że również nie przeszkadzamy otoczeniu w spożywaniu ich zamówień. A to było bardzo dla nas ważne. Dawno nie było nam dane spędzić tak miło prawie półtorej godziny poza domem. Bardzo dziękujemy za zaproszenie:)

Dodatkowo oprócz tej fajnej piątkowej zabawy dla rodzin z dziećmi, Pizza Hut zaprasza na „szybką” pizzę – gwarantują realizację zamówienia w 15min oraz następujące promocje: poniedziałek – każda pizza 19,90zł, środa druga pizza za 1zł, czwartek i piątek zestawy dwóch pizz, a we wtorek wybieramy swoją ulubioną promocję. 

7 komentarzy

  1. Widać, że wypad udany !!! Ja byłam raz w Pizza Hut kilka lat temu i tak zatrułam się pizzą, że unikam tego miejsca jak ognia 🙂

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.