Pisząc dziś dla Was tego posta, na liczniku ciążowych tygodni mam już 24. Czas leci, kolejne dni mijają, właściwie Bój jeden raczy wiedzieć na czym konkretnie. Bardziej pamiętam i odliczam te tygodnie, w których mam okazję podpatrzeć moje bąble. Wiadomo, jakoś tak bliżej nich jestem, nie tylko oglądam ich podskakiwanie na skórze brzucha, ale mogę ich prawie dotknąć, posłuchać ich serduszek… Ach:)
Ale zaczynamy nasze tygodniowe odliczania:)

17-20 tydzień. Początek roku. Nowy rok, nowe marzenia i nowe strachy. Zdarzyło się w tym czasie kilka nieciekawych sytuacji z nienarodzonymi dzieciaczkami w Polsce. Więc mnie obleciał strach, panika a czasami nawet niewiara w naszą opiekę medyczną. Jak tu człowiek ma zaufać lekarzowi, położnej z którą będzie rodzić w ten czy inny sposób? jak tu co kilka dni jest coś na rzeczy, jakieś straszne historie powodujące u mnie skurcz żołądka i skurcz mózgu. W 17 tygodniu malce mają po 12,5cm każdy. Matka z 68,5kg w 16 tygodniu rośnie w oczach aż do 74kg w 21 tygodniu.

21 tydzień. USG połówkowe, bardzo dokładne ważenie, mierzenie i podglądanie. Spędziłam na nim prawie godzinę, mąż był obecny więc i sam sobie biedak pooglądał synków. maluchy rosną w oczach, rozwijają się zgodnie z siatkami centylowymi dla dzieciaczków na ich etapie. Ale tutaj malutka uwaga, siatka jest identyczna jak dla płodu pojedynczego, więc na 40 tydzień w tym tempie rozwoju szykuje się po 4kg sztuka. Także wg tej siatki rozwiązanie jeśli by miało nastąpić ok 2,5kg każdego z malców to wypada na 34 tydzień. No zobaczymy… Lekarz przejrzał dobrze ich serduszka, przepływy gdzie tylko mógł, pępowinki i całą resztę. No i wyszło, że szkraby mają po 440g i 380g. Matka na liczniku 74kg:;P

22-23 tydzień. Byłam na przeglądzie malców, ale takim szybkim coby tylko sprawdzić jak sobie radzą. bez zbędnego mierzenia i ważenia. Tętno jak zawsze prawidłowe, malce rosną pięknie w oczach. Ginekolog się śmiała, że brzuch mam już taki jak wcześniejsza pacjentka tydzień przed porodem. No cóż ja jej poradzę, taki już chyba urok bliźniaków. Oczywiście jestem na chodzie, czuję już ten ciężar ale spokojnie mogę funkcjonować w codzienności, robić zakupy czy wozić Jasia tramwajem do żłobka. Jak dla mnie to dobra opcja, jakby mnie położyli to chyba bym umarła… Oczywiście w gabinecie dyskusje nt. wyboru szpitala itp. Ależ po co to jeszcze daleko, pomyślała matka i policzyła że za jakieś 10 tygodni z hakiem może się okazać że jest już matką 3 chłopców a nie jednego! Trochę straszno… Ale jeden malec pokazał buziola, więc mogę Wam go przedstawić. Oto numer Jeden, jak to mąż mówi. Imion jeszcze nie wybraliśmy. numer Dwa będzie identyczny, ale się zakrywał namiętnie więc nie mogłam się o tym przekonać.

nr Jeden

Matka waży 78,8kg – już mały hipopotam troszkę jest;P

23 tydzień ciąży bliźniaczej

35 komentarzy

  1. Będziesz miala dwóch chlopaczkow? Jestem ciekawa jakie imiona wybierzecie…. ja tez jestem w ciąży ale na poczatku dopiero. Dobrze ze nie mam bliźniaków bo dwóch chlopakow juz w domu mam 🙂

    • oj to ty już masz małą zgraję:) Imiona trzeba wreszcie wybrać bo do porodu zostało jakieś 90 parę dni… szybko minie gratuluję ciąży niech się lekko chowa

    • u nas tez tak było, mąż mówi ok to drugie próbujemy i to max , 3 nigdy w życiu. I masz ci los będzie trójka

    • Ja mam 2 w domu 13 i 10 lat a teraz 19 tydzień ciąża bliźniacza i czwórka dzieci

  2. Gratuluje :)) Ja jestem w 22 tygodniu ciąży bliźniaczej i mam parkę, Dianę i Szymona. Na poczatku ważyłam 69 a teraz 77,5, przytyłam niecałe 8 kg . Juz nie moge się doczekać aż je zobacze. 🙂

    • MamaNaTropie Reply

      Ale fajnie:-) Będzie to wspaniała przygoda, choć padać na twarz będziesz niezwykle często

  3. Kiedy zaczelas czuc ruchy malenstw,? jestem w ciazy blizniaczej poczatek 16 tygodnia i czasem bardzo rzadko ale mocno “burczy” mi w brzuchu. Mieszkam w UK wiec na pierwszym usg bylam dopiero w 14 tygodniu , druga wizyta dopiero 13 maja i martwie sie ze jeszcze nic nie czuje…

    • MamaNaTropie Reply

      Powiem Ci szczerze, że nie pamiętam zupełnie. Ale było to jakoś szybko 12-14 tydzień czy jakoś tak. Wiesz to wszystko zależy od wielkości dzieci, ilości wód płodowych czy tego czy jest to pierwsza czy kolejna ciąża. Moje dzieci były duże a brzuch dość mały co dało mi lepsze czucie dzieciaczków. Będzie dobrze, zobaczysz:-)

  4. Witajcie, jestem w 20 tygodniu ciąży bliżnaiczej 😉 maluchy wiercą się już niemiłosiernie 😉 na razie jedno jest na drugim, u dołu jest chłopczyk a na górze mam nadzieję dziewczynka 😉 dowiemy się prawdopodobnie za tydzien na usg połówkowym;-) Brzuszek też mam już duży, szybciej się męczę ale na razie dajemy radę bez leżenia 😉 mamy już 1,5 rocznego synka 😉 termin rozwiązanie na grudzień;-) pozdrawiam mamuśki 😉

    • MamaNaTropie Reply

      Super wieści 🙂 trzymam kciuki za spokojny przebieg ciąży

  5. Jestem w 22tyg ciazy z blizniakami 🙂 jest juz synek 2,5 roku napewno jest jeden chlopak a 2fasolka jeszcze nie pokazala chodz mam cicha nadzieje na chodz jedna niunie w innym wypadku moje chlopy beda miec liczna przewage nademna 🙂 czuje sie dobrze chodz co bym nie zjadla to zaraz oboje szaleja w brzuszku czasem w polowie posilku musze sie polozyc badz stanac bo nie idzie wytrzymac na siedzaco 🙂 chyba glodomory sa 🙂 pomarancze i mandarynki moglabym jesc non stop 😀

  6. Jestem w 19 tygodniu ciąży bliźniaczej dwujajowej parka W domku już mam 13 letnia córkę i 10 letniego syna.Teraz ważę53 kg Najgorsze jest dla mnie to że nie mogę jeść.Wyniki słabe morfologia żelazo na stałe zagosciło w mojej diecie. Ale Blanka i Julek rosną super rozpychają się raz jedno raz drugie

    • MamaNaTropie Reply

      Dla mnie koszmarem było to, że pod koniec miałam zgagę straszną. Też nie mogłam jeść. A druga przypadłość, która mnie trapiła to to iż jeden z bliźniaków uciskał mi naczynia i przez to musiałam spać praktycznie na siedząco. Kiedy tylko się położyłam, robiło mi się ciemno przed oczami i słabłam

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.